Na początku marca w całej Polsce weszły nowe przepisy dotyczące m.in. spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Do tej pory było to niedozwolone w konkretnych miejscach, m.in. na ulicach, placach, w parkach. Teraz zakaz obejmuje wszystkie miejsca publiczne - oznacza to również, że zakazem zostały objęte oba brzegi Wisły, w tym prawy, na którym do tej pory wolno było spożywać alkohol.
Zakaz picia na prawym brzegu jest podyktowany tym, że teren ten ma zmienić charakter. - Otrzymywaliśmy skargi od mieszkańców, którzy wskazywali, że spożywanie alkoholu w tym miejscu zaburza ład oraz jego przeznaczenie. Zgadzamy się z tym i chcemy, żeby prawy brzeg Wisły był terenem rodzinnym, sportowym i typowo wypoczynkowym, w którym nic spokoju nie powinno zaburzać - przekonuje Bartosz Milczarczyk, rzecznik warszawskiego ratusza.
Na plaży pod mostem Poniatowskiego piwa już się nie napijemy. Żeby to zrobić, trzeba będzie przejść na drugą stronę Wisły i usiąść na odrestaurowywanych Bulwarach. Strefa nieobjęta zakazem ciągnąć się będzie wzdłuż lewego brzegu Wisły od płyty Desantu do klubu sportowego Spójnia. Co ciekawe, na tym terenie zostaną także ustawione alkomaty. Korzystanie z nich będzie płatne.
Zobacz też: Koniec z piciem w miejscu publicznym? Od 9 marca weszły nowe przepisy
Bulwary wiślane będą wyjątkiem? "Test dla warszawiaków"
- Na Bulwarach jest przede wszystkim odpowiednia infrastruktura. Są tam toalety publiczne, kawiarnie, bary czy miejsca, w których spożywa się alkohol - przekonuje rzecznik.
Taka decyzja niesie za sobą oczywiście pewne ryzyko. Bulwary, które miały być wizytówką Warszawy, mogą stać się teraz miejscem, w którym będzie można trochę więcej. Jak to wpłynie na wizerunek tego miejsca? Miasto ma zamiar dokładnie się temu przyglądać.
- Bulwary będą dla warszawiaków testem. Jeśli zakończą się one pozytywnie, a mieszkańcy pokażą, że korzystają z przepisów z umiarem i zdrowym rozsądkiem, to być może lista takich miejsc zostanie rozszerzona. Decyzje w tej sprawie podejmiemy być może pod koniec okresu wakacyjnego - podsumowuje Milczarczyk.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?