Piękniejszy i nowy Skwer Kościuszki

Skwer Kościuszki zmieni swój wizerunek. Szansa pojawiła się po tym, jak władze miasta dogadały się z właścicielem prywatnej części reprezentacyjnego miejsca. Latem przyszłego roku turystów nie będą już straszyć ohydne budy i prowizoryczne namioty, z których sprzedawane są pamiątki, zapiekanki i smażone ryby.

- W tym roku zostaną opracowane plany zagospodarowania Skweru Kościuszki w okolicy restauracji Róża Wiatrów - zapowiada Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to już od przyszłorocznych wakacji, zamiast budek i namiotów, na Skwerze Kościuszki staną eleganckie pawilony handlowo-usługowe. Koszt tej inwestycji zostanie podzielony między gminę, prywatnego właściciela tego terenu i dzierżawców. Za wcześnie jeszcze mówić, ile to będzie kosztować. Inaczej będzie też wyglądać druga strona al. Jana Pawła II, gdzie obecnie stoją budki z hot dogami i smażalnie ryb. Jednak na tę inwestycję poczekamy dłużej, bo najpierw musi być zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego tej części miasta. Uchwała w tej sprawie zostanie podjęta w przyszłym roku.
Największym problemem ze zmianą wizerunku reprezentacyjnego miejsca Gdyni było porozumienie z prywatnym właścicielem części tego terenu. - W końcu widzę dobrą wolę władz miasta w temacie zagospodarowania Skweru Kościuszki i bardzo się z tego cieszę - mówi Jan Różański, właściciel fragmentu skweru w okolicy Róży Wiatrów. - Najbardziej jednak będę zadowolony, gdy plany, o których rozmawialiśmy, zostaną zrealizowane.
Jan Różański nie ma jednak zamiaru przebudowywać Róży Wiatrów, powstałej na początku lat 70. - Ten lokal na stałe wkomponował się w krajobraz Gdyni i niech taki pozostanie - dodaje.
Dzierżawcy terenu w pobliżu Róży Wiatrów też chcą pracować w godziwych warunkach. - Nie mam nic przeciwko partycypowaniu w kosztach inwestycji, jeśli cena będzie rozsądna. Mam dość pracy w namiocie od siedmiu lat - mówi sprzedawca pamiątek ze Skweru Kościuszki.

Lata konfliktu
W 1993 roku część skweru, na której stoi m.in. Róża Wiatrów, została wystawiona na sprzedaż przez PSS Społem.
Do przetargu stanęło trzech prywatnych biznesmenów. Gmina nie brała w nim udziału. Obecny właściciel Róży Wiatrów zaoferował najwyższą kwotę i przejął 54 proc., czyli 7 tys. m kw. powierzchni skweru. Miasto dysponuje 46 proc. Na prywatnym terenie zaczęły powstawać stoiska z tandetnymi pamiątkami i budki z hot dogami w kempingowych przyczepach. Kilka lat trwał konflikt miasta z właścicielem co do koncepcji zagospodarowania tej części skweru.