Pieńki Wiewiórki w podwarszawskiej wsi. Uroczy dom w lesie odcięty od świata. Tam dokonasz resetu od codzienności

Pieńki Wiewiórki to dom otulony lasem, ciszą i spokojem. Każdy może tam oderwać się od codzienności i zaszyć we własnym świecie. A w wolnym czasie brać kąpiele leśne, dorzucać pachnące drewno do kominka, czy uprawiać workation. - Na początku trzeba rozkodować tę enigmatyczną nazwę - Pieńki Wiewiórki. Wyjaśnienie jest bardzo proste. Nasz osobisty las i dom po jego środku znajduje się we wsi Pieńki Słubickie, przy ulicy Wiewiórki 39 - opowiada nam Tomasz Zakrzewski, właściciel tego raju na ziemi.

Całość dawała wytchnienie rodzinie od ponad 30 lat. Dwa lata temu Marika i Tomasz postanowili się tym skarbem podzielić. - Stworzyliśmy miejsce do którego sami chcielibyśmy pojechać na kilkudniowe odcięcie się od świata - mówią. I zapraszają nas na wycieczkę po tym wspaniałym miejscu.

- Założyliśmy, że ludzie, którzy do nas trafiają muszą doświadczyć tego, czego nie mają w domu - mówi Tomasz. Tym sposobem swoje specjalne miejsce znalazł mały kominek, 40-letni zestaw grający z gramofonem i równie starymi płytami, przeszklona ściana do sypialni i ścianka działowa z brzózek.

Na parterze znajduje się salon z kominkiem i rozkładaną sofą, na której śmiało można spać we dwójkę. Po wejściu na piętro można wybrać jedno z 3 łóżek – małżeńskie lub dwa pojedyncze (które można ze sobą połączyć). - Ogólnie przestrzeni mamy dużo, ale wspólnej, więc o intymności można spokojnie zapomnieć i ćwiczyć zachowania w grupie - mówią właściciele, Marika i Tomasz.

Szklane drzwi w salonie prowadzą na drewniany taras z którego po kilku krokach można przejść do fińskiej balii, ukrytej nieco pod drzewami. Zima w balii można się solidnie wygrzać, a latem chłodna woda daje ukojenie w upałach. - Nieco z boku domu mamy wyznaczone miejsce na ognisko z pieńkami do siedzenia, a kawałek dalej znajduje się miejsce z siatką do gry w badmintona - opisują właściciele

Sam dom położony jest na bardzo dużej, ogrodzonej (bezpiecznie dla psiaków) i gęsto zalesionej działce graniczącej z Rezerwatem Dębów Skulskich.

Pieńki Wiewiórki rozpływają się w pięknych widokach. Co znajduje się w okolicy tego wyjątkowego miejsca? Największym skarbem jest zupełnie nieznany Rezerwat Przyrody Skulskie Dęby do którego Marika i Tomasz wytyczyli szlak. - Od naszej furtki to zaledwie 50 m. Rezerwat jest mały, ale dęby imponujące, niewielka jest też szansa na spotkanie kogokolwiek, dlatego to idealne miejsce na wyciszenie - mówią właściciele.

Z rezerwatu już rzut beretem do Stawów Grzegorzewickich, gdzie warto wstąpić do Wodnej Osady na rybę. Nieco dalej, raczej na wycieczkę autem z przynajmniej jednym kierowcą, znajduje się Winnica Dwórzno, która organizuje zwiedzanie, degustacje wina, oliwy, regionalnych produktów i koncerty jazzowe.

- Czyste powietrze i dzika natura są dla wszystkich, dlatego równie często odwiedzają nas pary jak i rodziny z dziećmi. To wszystko około 30-40 min drogi od Warszawy - mów nam Tomasz.

Pobyt w Pieńkach Wiewiórki zarezerwować nocleg można na 3 sposoby, najlepiej robić to przez Slowhop tutaj. Tam najłatwiej można sprawdzić aktualne terminy.

Właściciele zachęcają także do bezpośredniego kontaktu przez Facebook i Instagram. Jest też opcja rezerwacji telefonicznej (nr tel. 793 293 899).

W domu i balii mieści się 6 osób, ale w grę wchodzi opcja dostawki. Maksymalnie zmieści się 8 osób. Goście do swojej dyspozycji mają hektar ogrodzonego i zalesionego terenu, gdzie każdy piesek czuje się jak w raju, a właściciel nie musi się obawiać, czy nie poszedł z wizytą na wieś. Wszystkie inne zwierzęta również mile widziane.

Dokładny adres to: Wiewiórki 39, Pieńki Słubickie, Mazowsze, Polska

Najlepiej wpisać w mapy Googla Pieńki Słubickie Wiewiórki 39 i jechać tak długo, aż skończy się droga, po lewej stronie będzie brama, wtedy jesteście na miejscu. Jeśli wybierzecie transport publiczny, celujcie w pociąg do Grodziska Mazowieckiego. Stamtąd można dojechać autobusem podmiejskim linia nr 30.