Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza taka szkoła w Warszawie, w której nauczysz się chodzenia na obcasach [Rozmowa NaM]

Sonia Tulczyńska
Domowy Manicure i Savoir Vivre
SYLWETKA PROWADZĄCEJ
Anna Filipiak
- Właścicielka Szkoły Wdzięku – Perfection(is)Mine
- Wieloletni samouk
- Prowadzi Fanpage na Facebooku dotyczący NailArt’u (zdobienia paznokci)
- Weryfikowała zdobytą wiedzę i umiejętności poprzez pracę z profesjonalnymi manicurzystkami
- Miała przyjemność zaznajamiać profesjonalistki z nowoczesnymi technikami zdobień
- Z natury jest pasjonatką szkolnictwa, przekazywania wiedzy i dzielenia się nią
- Każde kobiece zdziwienie i zachwyt są dla niej najcenniejszym certyfikatem
- Prywatnie jest miłośniczką psów, podróży, gotowania i rozwoju osobistego
Domowy Manicure i Savoir Vivre SYLWETKA PROWADZĄCEJ Anna Filipiak - Właścicielka Szkoły Wdzięku – Perfection(is)Mine - Wieloletni samouk - Prowadzi Fanpage na Facebooku dotyczący NailArt’u (zdobienia paznokci) - Weryfikowała zdobytą wiedzę i umiejętności poprzez pracę z profesjonalnymi manicurzystkami - Miała przyjemność zaznajamiać profesjonalistki z nowoczesnymi technikami zdobień - Z natury jest pasjonatką szkolnictwa, przekazywania wiedzy i dzielenia się nią - Każde kobiece zdziwienie i zachwyt są dla niej najcenniejszym certyfikatem - Prywatnie jest miłośniczką psów, podróży, gotowania i rozwoju osobistego facebook.com
Z pomysłodawczynią "Szkoły Wdzięku", Anną Filipiak, rozmawialiśmy o tym dlaczego kobiety mieszkające w Warszawie (i nie tylko) potrzebują lekcji i pomocy w tym, aby czuć się ze sobą lepiej.

To pytanie nie będzie zbytnio zaskakujące, ale muszę je zadać. Skąd pomysł na założenie takiej szkoły? Inspirowałaś się filmem „Szkoła Uwodzenia” albo książką „Szkoła Wdzięku”?
Inspiracje są różne. To kilka historii – jedne mniej, inne bardziej szczęśliwe. Przede wszystkim wychodzę z założenia, że „potrzeba jest matką wynalazku”. Mi zawsze było bliżej do chłopaków, niż do kobiet, lepiej czułam się w ich środowisku i wydawało mi się, że nie jestem wystarczająco dziewczęca. W rodzinie zawsze był duży nacisk na to, jak się ubrać i jak się zachować. Co mi wypada, a czego nie. Kiedy opowiedziałam dziadkowi o pomyśle na Szkołę Wdzięku, dowiedziałam się (dopiero teraz!), że chciał zasponsorować pobyt w takiej szkole dla mnie i mojej siostry. Moja nama zawsze była i jest wzorem elegancji i wzorowego zachowania (trochę prywaty: Mamo! Wspaniałego dnia mamy!!!). Jednak wszystko to, jak dziś wyglądam, czy się zachowuje, to w dużej mierze moja praca nad sobą. Nauczyłam się sama wykonywać manicure, na studiach i poza nimi szkoliłam się z Savoir-Vivre, komunikacji interpersonalnej i tego też chcę nauczyć kobiety, przekazać im tę wiedzę, że wcale nie trzeba iść na kurs zawodowy, aby nauczyć się przydatnych w życiu umiejętności. Tym też różnimy się od innych szkół.

Ale jeszcze tym, że u was można nauczyć się chodzenia na wysokich obcasach?
Tak! Z tego co wiem, w Warszawie jest taka szkoła, ale wyłącznie przy agencji modelek, gdzie „normalna” kobieta po prostu nie pójdzie. My w żadnym wypadku nie uczymy kobiet chodzić jak modelki! Warszawskie ulice, chodniki, kałuże i inne „przeszkody” to nie wybieg! Kobiety potrzebują nauczyć się chodzić na obcasie w takim stopniu, aby czuć się swobodnie podczas dni pełnych kobiecych wyzwań i obowiązków. Dlatego nasze kursy prowadzone są dla zwyczajnych kobiet (choć jednocześnie tak wyjątkowych!), przez zwyczajne kobiety.

Czyli kogo?
Dwie to moje znajome jeszcze z klasy licealnej. Koleżanka Ania Malarz, która prowadzi trening antystresowy i trening asertywności sama przebyła bardzo długą i trudną drogę i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak poprowadziła swoje życie. Jest dla mnie inspiracją i motywuje mnie do działania, a także pokazuje co można zrobić dla samej siebie. Druga koleżanka, Kasia Lorenc, która prowadzi dwa szkolenia – sambę i podstawy makijażu – jest także wszechstronna i bardzo utalentowana. Dzięki niej, w naszej szkole pojawiła się Julia Adejumo, wiecznie uśmiechnięta i rozgadana, wielokrotna mistrzyni Polski i Świata, która uczy chodzenia na obcasie, tańca dla umysłu, a także sexy dance.

Jak narodziła się „perfekcja”?
Wymyśliłam nazwę „Perfection(is)Mine” w nocy. Po prostu w pewnej chwili obudziłam się, wymyśliłam i potem nie mogłam przez trzy godziny zasnąć. Byłam tak podekscytowana. Ta nazwa działa w dwie strony – w środku jest nawias. Jeśli przeczytamy ją pomijając ten nawias otrzymamy „Kopalnię perfekcji” a razem z nawiasem to - „Moja perfekcja”. Postawiłam na angielski, bo prywatnie kocham ten język, a z polskich nazw nic mi nie pasowało – samo Szkoła Wdzięku, Uniwersytet, Wszechnica...

To znaczy, że dzięki wam, każda kobieta która przyjdzie na kursy – wyjdzie zmieniona nie do poznania?
...Ostatnio, niemalże do furii, doprowadziła mnie pewna reklama telewizyjna, w której hasło reklamowe to: „zmień się z podkładem X”. W naszej szkole najważniejsze jest to, żeby kobieta pozostała sobą, a po prostu czuła się lepiej! Tak samo, w Internecie są filmiki instruktażowe,
na których możemy zobaczyć „Jak zmienić siebie w Angelinę Jolie czy Kim Kardashian” - mi się to nie mieści w głowie! Chcemy nauczyć kobiety, żeby umiały np. same siebie pomalować – dla dobrego samopoczucia, nie dla założenia maski. Nie chcemy nikogo zmieniać. Na tym polega też „sexy dance”, dzięki któremu pokazujemy, że piękno i sex-appeal tkwi w nas, a należy je tylko wydobyć – w końcu to KOPALNIA perfekcji.
Sceptycy mówią, że wdzięk to rzecz wrodzona... ale przecież chociażby nad gestami i mimiką twarzy można popracować! Poza tym to, co czujemy w środku, od razu wychodzi na zewnątrz. Pewna siebie osoba inaczej chodzi i inaczej się zachowuje, promienieje.

Zapewniacie kompleksowy „kurs wdzięku”?
W szkole można połączyć chodzenie na obcasie, sexy dance i taniec dla umysłu - te zajęcia ułożone są po sobie i można uczestniczyć we wszystkich. W innym przypadku - najlepiej kontaktować się z nami indywidualnie. Na pewno coś wymyślimy.

No dobrze, to teraz powiedz mi, ile to wszystko kosztuje...
Nasze ceny są bardzo przystępne, bo chcemy żeby mogła z zajęć skorzystać każda kobieta. Nauka manicure kosztuje 149 zł – to przecież koszt jednej wizyty w salonie urody, a podczas naszych, trzygodzinnych zajęć można się wiele nauczyć.
Nauka makijażu trwa cztery godziny i odbywa się w sali, w której każda z kobiet ma własną dobrze oświetloną, toaletkę z dużym lustrem. Zajęcia taneczno-ruchowe to cykl ośmiu zajęć trwających godzinę, odbywających się dwa razy w tygodniu. Koszt takiego tanecznego kursu to 349 złotych. Nauka chodzenia na obcasach to sześć godzinnych zajęć, które kosztują 319 zł.
Nie każda kobieta ma odwagę kupić takie zajęcia dla siebie. Dlatego to świetna propozycja na prezent – dla mamy, babci czy przyjaciółki. Na nasze kursy zapraszamy każda kobietę – bez względu na wiek, wygląd, zainteresowania, poglądy.

A co dalej?
Mam w głowie różne kampanie społeczne skierowane do kobiet. Miałabym ochotę stanąć na środku świata i krzyknąć do kobiet: „Wszystkie jesteście piękne!”. Nasz rozwój będziemy opierać przede wszystkim na potrzebach i sugestiach zgłaszanych do Nas przez kobiety. W planach są zajęcia z gotowania, „zrób to sama”, kulturę języka i wiele innych. W przyszłości chcemy też połączyć nasze zajęcia z warsztatami dla dzieci – tak, aby mogły robić wiele ciekawych rzeczy w czasie, kiedy ich mamy będą po prostu „miały czas dla siebie”.
W maju można Nas spotkać na targach „Giftshow”(22-24) lub 31-ego w La Playa.

Znasz może taką szkołę uwodzenia dla mężczyzn?
Tak, ale to zupełnie coś innego. My nie jesteśmy szkołą uwodzenia i podrywu, chociaż chciałabym kiedyś otworzyć filię Naszej Szkoły skierowaną właśnie do mężczyzn, jednak nie jestem przekonana, czy Panowie są na to gotowi.

Na zajęcia "chodu na szpilkach" trzeba przynieść ze sobą obcasy, ale nie ma tutaj żadnego limitu. Jak ktoś chce nauczyć się chodzić w czterdziestu swoich parach butów – nie ma sprawy. W przypadku zajęć manicure – prosimy o przynoszenie własnych cążek, ze względów sanitarnych. Więcej o kursach przeczytacie na Facebooku.


od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto