Pierwsze zwiastuny wiosny

Zima trzymała długo i była taka prawdziwa. Śnieg i trzaskający mróz dał się nam we znaki. Trochę starsi gorzowianie pamiętają takie zimy. Młodzi jeszcze takiej nie widzieli...
 
Ale co tu pisać o zimie, wszak wiosna nadciąga. Wszem  wobec pojawiają się jej pierwsze zwiastuny.Niestety nie wszędzie takie jak na zdjęciu głównym.
 
Topniejący śnieg odkrywa dziury na naszych chodnikach i drogach. Dziury pojawiają się nawet na ostatnio remontowanej ulicy Sikorskiego. Chodnikiem przy ul. Sikorskiego strach iść i trzeba patrzeć pod nogi aby ich nie połamać. Szczególnie chodzi o odcinek od byłego Orbisu w kierunku apteki Strywald. Tam jest istny tor przeszkód a przecież to ścisłe centrum Gorzowa. Dziennie przechodzą tam setki ludzi.
 
Topniejący śnieg odkrył także tony psich kup. Większość właścicieli psów w naszym mieście to niechluje. Ze świecą szukać takich co sprzątają po swoich pupilach.Ten temat wraca jak bumerang. To co widać teraz w miejscach gdzie wiosną rośnie trawa przechodzi wszelkie wyobrażenia. Psie odchody zalegają wszędzie. Spacerując z psem  nie sposób w nie nie wdepnąć. Np. przejście w stronę ul.Łużyckiej za apteką Strywald to jedno wielkie g...
 
Innym zwiastunem rychło nadchodzącej wiosny są smakosze wszelkich "procentowych"wynalazków. Pierwszy powiew ciepłego powietrza pozwolił wyjść im z ukrycia.Powoli pustoszeją bramy kamienic  i klatki schodowe posesji posadowionych w pobliżu osiedlowych sklepików. Właściciele - handlowcy zacierają ręce. Wszak smakosze stanowią duży odsetek ich przychodów. To nic, że jest zakaz picia w sklepach i w miejscach publicznych. Nikt na to uwagi nie zwraca, tak samo jak na kupujących którzy są pod wpływem alkoholu. Luzik...jak mawia mój zięć.
 
To już wiosna...