5-miesięczny chłopczyk z odgryzionymi przez psa palcami ręki trafił do szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej w Warszawie. Policja wyjaśnia, jak doszło do tragedii. Dziecko przeszło operację. Policja przesłuchała już jego ojca, matka jest w szoku.
Według relacji ojca dziecka do tragedii doszło, gdy był z nim sam w mieszkaniu. W domu był też pies, należący do rodziny mały kundel. Mężczyzna wyjaśniał policjantom, że dziecko zostawił w nosidełku, a sam wyszedł do drugiego pokoju i zasnął. Gdy matka wróciła do domu, rodzice zorientowali się, że chłopczyk krwawi i nie ma trzech paluszków. Natychmiast wezwali pogotowie. Policja wyjaśnia tę sprawę m.in. pod kątem nieszczęśliwego wypadku
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?