Do tragicznego wydarzenia doszło 22 marca w miejscowości Puszcza Mariańska, w powiecie żyrardowskim. Babcia po kąpieli poparzyła niewolę suszarką. Następnie wystawiła je na dwór, żeby ochłodzić. 3-miesięczne dziecko trafiło w stanie ciężkim do szpitala. Okazała się, że opiekunka-babcia była nietrzeźwa.
Sytuację dostrzegła sąsiadka kobiety, która zadzwoniła na pogotowie. Dziecko trafiło do jednego z warszawskich szpitali. Temperatura ciała małego chłopca spadła do 27 stopni. Kobieta w chwili zdarzenia miała 1,2 promila alkoholu we krwi. Została aresztowana na trzy miesiące. Grozi jej kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.
- Babci 3-miesięcznego dziecka przedstawiono zarzut, że będąc w stanie nietrzeźwości spowodowała ciężki uszczerbek na jego zdrowiu w postaci oparzeń pierwszego i drugiego stopnia oraz hipotermii - tłumaczy w rozmowie z RMF FM Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?