Pijana kobieta wiozła córkę. Spowodowała kolizję i uciekła

- Do kolizji doszło dzisiejszej nocy w miejscowości Sułoszyn - mówi mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej policji. - Kilkanaście minut po północy policjanci otrzymali zgłoszenie, że ktoś uderzył samochodem w ogrodzenie posesji. Mimo uszkodzeń auto odjechało w nieznanym kierunku. Kilka minut później w Woli Skromowskiej mundurowi zauważyli volkswagena z rozbitym przodem, bardzo powoli jadącego w kierunku drogi krajowej nr 19. Pojazd został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że kierowała nim 37–latka z Kocka, która miała niemal 2 promile alkoholu. W aucie, na fotelu pasażera, wiozła swoją 5–letnią córkę. Kobieta przyznała się do uszkodzenia ogrodzenia i ucieczki z miejsca kolizji. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a córkę oddali pod opiekę rodziny. Kobieta odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji drogowej oraz ucieczkę. Niewykluczone, że usłyszy też zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo swojej córki. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. LUB