- Spodziewaliśmy się, że będzie ciężko. Trafiło do nas mnóstwo, dosłownie, mnóstwo pijanych, pobitych i agresywnych osób. Głównie młodych, które przeholowały z alkoholem - załamuje ręce dr Andrzej Witkowski, szef SOR-u w grudziądzkim szpitalu. - To powtarza się co roku. Z coraz większym nasileniem.Medycy zajmowali się też kilkoma osobami lekko poparzonymi przez petardy.Względny spokój panował podczas służby policjantów.- Zanotowaliśmy około 70 interwencji, głównie awantur domowych i bójek na ulicach. To „standard" każdej nocy z 31 na 1 stycznia - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji. - Na szczęście poważniejszych incydentów nie było.Spokojnie 2014 rok rozpoczęli także strażacy. Zanotowali kilka wyjazdów do podpalonych kontenerów na śmieci. Wczoraj rano pomagali „postawić na nogi" - a raczej na koła - „malucha" należącego do jednej z firm pożyczkowych. Wandale przewrócili pojazd na bok. Właściciel straty oszacował na około 500 zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?