59-letni mężczyzna trafił nad ranem do izby przyjęć jastrzębskiego szpitala z raną głowy. Po pijanemu przewrócił się do rowu, ktoś wezwał karetkę. W trakcie badań pacjent stał się agresywny, uderzył pielęgniarkę pięścią w twarz. Personel obezwładnił napastnika i wezwał policję. Jastrzębianin został zatrzymany. Miał 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań.
- Na szczęście pielęgniarka nie odniosła poważniejszych obrażeń - mówi nadkom. Bronisław Wójcik z miejscowej komendy.
Niestety, nie był to odosobniony przypadek.
- Już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji. Jesteśmy narażeni na agresywne zachowania pacjentów. Udzielamy ludziom pomocy, niestety ich reakcje bywają przy tym różne - mówi Michał Oleś, wicedyrektor WSS nr 2 w Jastrzębiu.
Do podobnego zdarzenia doszło w listopadzie zeszłego roku w rydułtowskim szpitalu. 23-letni Piotr Sz. z Radlina trafił na oddział wewnętrzny mając 3,4 promila alkoholu w organizmie. Pielęgniarka wypisywała kartę chorobową, kiedy pacjent wstał i rzucił nią o ścianę. Skopał i pobił kobietę, która trafiła na oddział urazowo-ortopedyczny z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Napaść na pielęgniarza jest kwalifikowana jako naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Grozi za to do trzech lat więzienia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?