Dwóch mężczyzn przypięło sprzęt alpinistyczny do barierek na moście Poniatowskim i próbowało zejść na dół. Wszystko było by dobrze, gdyby liny nie zaplątały się w nogi jednego z nich. Mężczyzna sam nie mógł zejść z mostu. Gdy policja i straż pożarna chciały pomóc "alpiniście" ten stał się bardzo agresywny i nie pozwalał się ruszyć. Okazało się, że obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. - Na mężczyzn zostały nałożone mandaty za zakłócanie porządku. Obaj alpiniści byli pijani. W organizmie jednego stwierdzono 0,6 promila, drugi miał natomiast 1 promil - poinformowała stołeczna policja.
Zobacz także: Policja zatrzymała podejrzanego o podpalenie ferrari w stolicy
Na szczęście strażakom udało się dotrzeć do mężczyzny i sprowadzić go na dmuchaną poduszkę czekającą na plaży.Na dole czekała również policja która ukarała obu śmiałków. Nie wiadomo jaki cel przyświecał alpinistom.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?