Proces licencyjny tradycyjnie jest kontrowersyjny, a momentami nawet absurdalny. W Turku zakwestionowano kolor bramek ewakuacyjnych i drutu kolczastego oddzielającego sektor gości. Z kolei w Jarocinie przedstawicielom Komisji Licencyjnej nie spodobało się to, że miejscowy ośrodek sportu przebudowuje jedną z trybun. To ciekawe, bo Jarocin jest na oficjalnej liście ośrodków treningowych Euro 2012, zatwierdzonych przez ...piłkarską centralę. - Inni mają potężne długi wobec instytucji i zawodników, a mimo to nie mają problemów z otrzymaniem licencji. Nie chcę niczego sugerować, ale czasami można odnieść wraże- nie, że funkcjonujemy w świecie absurdu - mówił wczoraj trener Jaroty Czesław Owczarek. Na szczęście sztab szkoleniowy jarocińskiego klubu robi swoje i nie czeka z transferami na wydanie drogocennego dokumentu z PZPN. - Z drużyny odeszło czterech zawodników - Łagiewka, Skokowski, Piróg i Bryll. Tylu samo będziemy chcieli pozyskać, w tym zarówno graczy młodych i perspektywicznych, jak i doświadczonych. Nie potrzebujemy rewolucji personalnej, bo jak dojdą po kontuzjach Kieliba i Matuszewski, będziemy dysponować solidnym składem, dającym pewność gry o miejsca w górnej części tabeli - dodał Owczarek.
Większych zmian personalnych należy spodziewać się w Nielbie Wągrowiec, gdzie rozstano się aż z ośmioma piłkarzami, w tym tak kluczowymi jak Sołowiej, Wrzeszcz, Szyszka i Olszak. Do tego grona może dołączyć najlepszy strzelec II ligi, Rafał Leśniewski, ale na razie prezes Ryszard Kołacki nie otrzymał satysfakjonującej go oferty. Snajperem zainteresowany jest przede wszystkim Ruch Chorzów. Pytania o transfer płynęły też z Arki Gdynia. Problem polega jednak na tym, że oba kluby nie chcą Nielbie za Leśniewskiego zapłacić, a cena nie jest wcale wygórowana, bo sięga kwoty 100 tysięcy złotych. Podobno Ruch byłby skłonny ją zapłacić, ale najpierw musi sprzedać Artura Sobiecha.
- Zrobimy wszystko, żeby chłopakowi pomóc. Dla niego kolejny sezon w II lidze byłby uwsteczniający. On potrzebuje nowych wyzwań i możliwości rozwoju, a to może mu zagwarantować jedynie gra w ekstraklasie. Powiem szczerze, że układam sobie w głowie taki skład zespołu, w którym Rafała już nie ma - przyznał trener Nielby Krzysztof Knychała. Napastnika numer jeden ma zastąpić nowy nabytek lub Piotr Sarbinowski, który ma większy potencjał niż pięć bramek w całych rozgrywkach.
W Wągrowcu będą dysponować okrojonym budżetem i w związku z tym należy spodziewać się odmłodzenia zespołu. - Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość, bo w nadchodzącym sezonie sukcesem będzie miejsce w pierwszej dziesiątce - dodał Knychała.
W Turze Turek o transferach mówi się najmniej, ponieważ wciąż waży się przyszłość klubu. W piątek zostanie dokończone Walne Zebranie członków klubu, bo po ostatnim spotkaniu w zarządzie pozostał tylko wiceprezes Jacek Wzorek. Natomiast w Nowym Tomyślu czekają na powrót Dmitrija Koszakowa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?