Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: AZS Politechnika przegrywa na wyjeździe

Redakcja
J.Pińkowska
Niespodzianki w Ciechanowie nie było. Faworyt spotkania, Jurand Ciechanów pokonał na własnym boisku AZS Politechnikę Warszawską 27:23 (11:9).

Zawodnicy AZS Politechniki Warszawskiej wybiegli na rozgrzewkę w czarnych koszulkach z napisem „Na zawsze w naszych sercach YOGI 8”- chodzi oczywiście o zmarłego ostatnio zawodnika stołecznego AWF’u- Michała Piotrowskiego. Mecz rozpoczęła minuta ciszy upamiętniająca jego tragiczną śmierć.

Punktualnie o godzinie 17.00 zgromadzeni licznie w hali MOSiR’u kibice usłyszeli pierwszy gwizdek. Mecz rozpoczął się szybkim zdobyciem przewagi przez stołeczną drużynę, która w ciągu kilku minut zdobyła dwie bramki i dzielnie stawiała opór atakującym przeciwnikom.

Zawodnicy ciechanowskiej drużyny kontaktową bramkę zdobyli z rzutu karnego wykonanego przez Damiana Piórkowskiego dopiero w 11 minucie (1:2). Do pierwszego w meczu remisu doprowadził w 12. minucie Michał Prątnicki, który chwilę później dostał czerwoną kartkę za faul na Tomaszu Buleju i opuścił boisko.

Kolejne minuty pierwszej połowy to wzajemne tracenie i zdobywanie przewagi przez jedną lub drugą stronę. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero w 23 minucie spotkania gdy podopieczni Pawła Nocha zaczęli odrabiać straty. Najpierw 8 bramkę dla swojej drużyny zdobył Marcin Krysiak (8:7), a chwilę później 9. zdobył Szymon Nowaliński (9:7) i tym sposobem MKS Jurand Ciechanów uzyskał dwu punktową przewagę nad warszawskimi Inżynierami, którzy grali w osłabieniu. Dwie minuty kary otrzymali bowiem Łukasz Lisicki i Tomasz Bulej. W tym czasie szczypiorniści AZS-u zdołali zdobyć jedynie dwie bramki: najpierw za sprawą karnego celnie wykonanego Andrzeja Korusa (9:8) a następnie Mateusza Wiaka (11:9). Była to jego druga i zarazem ostatnia bramka zdobyta w tym meczu. Ostatecznie zawodnicy obu drużyn opuszczali boisko przy widniejącym na tablicy świetlnej wyniku 11:9 dla gospodarzy meczu.

Po 10. minutach szczypiorniści mazowieckich zespołów wyszli na boisko wiedząc o porażce Pogoni Szczecin w Gdańsku, co jednoznacznie wiąże się z awansem ciechanowskiego teamu do Superligi oraz szansą na baraże dla stołecznej Politechniki.

W drugiej połowie gra obu zespołów uległa diametralnej zmianie. Kontrolę na boisku całkowicie przejęli zawodnicy MKS-u, którzy z niebywałą szybkością celnie atakowali raz po raz bramkę Pieńczewskiego. Reszta stołecznej drużyny nie miała w tym czasie pomysłu na grę. Siadł zarówno atak, jak i obrona, dlatego też MKS nie miał większych problemów z powiększaniem swojej przewagi. Rekordy skuteczności bił Damian Piórkowski, który w ciągu kilku minut zdobył aż 5 bramek przewagi.

Honor Warszawiaków starali się uratować jeszcze Łukasz Lisicki, Tomasz Kasprzak i Łukasz Kolczyński. Jednak w obliczu idealnej gry, zarówno w ataku, jak i obronie Juranda, nic nie mogli zrobić. Ostatnie półtorej minuty meczu to chyba najgorsza gra Politechniki, jaką mogliśmy oglądać przez cały sezon.

Ostatecznie mecz zakończył się tylko 4 punktową różnicą 27:23 dla MKS-u Juranda Ciechanów, który już teraz może być pewien awansu. Zawodnicy stołecznego klubu opuszczali boisko ze spuszczonymi głowami i wśród gromkich braw i okrzyków radości kibiców Ciechanowa, którzy na koniec chórem odśpiewali „Sto lat” dla swoich zawodników.

Do końca sezonu pozostały jeszcze tylko dwa mecze. Za tydzień w Bydgoszczy oraz 30 kwietnia w Warszawie z Pogonią Szczecin. Awans podopiecznych trenerów Robaka i Piwowarskiego do baraży ciągle jest możliwy.

MKS Jurand Ciechanów:
Marcin Krajewski, Marcin Krysiak (1), Rafał Niećko (2), Damian Piórkowski (10), Piotr Sawicki, Michał Prątnicki (2), Sławomir Dmowski, Łukasz Jurkiewicz (5), Szymon Nowaliński (4), Rafał Krajewski, Piotr Pakulski (3), Andrzej Marszałek
Trener: Paweł Noch

AZS Politechnika Warszawska:
Maciej Pieńczewski, Tomasz Szałkucki, Tomasz Bulej (2), Mateusz Szmulik (2), Mateusz Zasikowski (4), Tomasz Kasprzak (4), Andrzej Korus (2), Łukasz Lisicki (2), Łukasz Kolczyński (2), Mateusz Wiak (2), Arkadiusz Prokop (2), Marcin Prokop, Jakub Pietrzak, Paweł Kwiatkowski
Trenerzy: Mirosław Robak, Zygmunt Piwowarski

Materiał przygotowany przez dziennikarza obywatelskiego

Chcesz dla nas pisać? Zapraszamy do współpracy. Autorzy najlepszych materiałów mogą liczyć na nagrody pieniężne - dowiedz się więcej »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto