Załamani piłkarze tuż po meczu
- Zdajemy sobie sprawę, że mogliśmy pokazać więcej. Stajemy tu przed wami, by podziękować za niesamowite wsparcie, jakie od was dostawaliśmy - powiedział do zgromadzonych w Warszawie kibiców kapitan drużyny Kuba Błaszczykowski. Odpowiedziało mu chóralne "Dziękujemy!" tłumu.
Piłkarze mieli okazję obejrzeć wraz z tłumem krótkie filmowe wspomnienie tego, co działo się w Strefie Kibica podczas meczu Polska - Rosja. Na widok strzelonej przez Błaszczykowskiego bramki tłum jeszcze raz dał głośny wyraz swojej radości. Na pożegnaniu zabrakło trenera Franciszka Smudy.
Na zakończenie piłkarze wyszli przed scenę, by rozdawać autografy na czym się tylko dało: koszulkach, piłkach, czapkach, kartkach i plakatach. Zdobycie autografu wymagało wielkiego uporu i wytrzymałości - napór tłumu z tyłu był niemal miażdżący. Szczęśliwcom udało się uzyskać autografy nawet trzech lub czterech członków naszej reprezentacji.
W sobotę ostatni mecz Polaków w warszawskiej Strefie Kibica oglądało jednocześnie 100 tys. kibiców. Czytaj: komplet w Strefie Kibica »
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?