Mieszkaniec osiedla Tysiąclecia chce przestrzec osoby, które mają kartę inwalidy, by nie zostawiali swoich opiekunów samych w aucie na kopercie dla aut kierowców niepełnosprawnych.
– Zięć podwiózł mnie do apteki przy ulicy Czarnieckiego – opowiada pan Władysław. – Stanęliśmy na kopercie. Mogliśmy tak zrobić, bo mam kartę inwalidy, która uprawnia mnie, bądź osobę, z którą jadę do takiego parkowania. W aptece okazało się, że brakuje mu trochę pieniędzy na leki.
– Mieszkam niedaleko, więc powiedziałem zięciowi że podejdę po pieniądze – mówi stargardzianin. – Później zatelefonowałem, żeby odjechał, a ja już załatwię sprawę leków. Kiedy ruszył, podjechał do niego radiowóz. Nie było mnie z zięciem, więc za niewłaściwe parkowanie na kopercie dostał mandat 500 złotych. Odwołaliśmy się do sądu, ale mandat nie został anulowany.
Nie złamaliśmy przepisów celowo, a zostaliśmy ukarani. Niech inne osoby takie jak ja pilnują, by nie odchodzić od auta które jest na kopercie. To może słono kosztować.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?