Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piosenki zastrzeżone na Układ Słoneczny

Redakcja
Emila Chanczewska
Dziś wieczorem, w stargardzkiej cerkwi prawosławnej, koncertował Mieczysław "Miecz" Szcześniak. Było pięknie!

To nie był dla mnie pierwszy koncert Mieczysława Szcześniaka. Widziałam i słuchałam go na jednym z przeglądów piosenki religijnej w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie.Zapamiętałam jako artystę o pięknym, ciepłym, miękkim głosie, otwartego i łatwo nawiązującego kontakt z publicznością. Jako człowieka wrażliwego, uduchowionego i niosącego swoją sztuką ewangelizacyjny przekaz.Byłam bardzo ciekawa, jak będzie dziś, bo od tamtego koncertu minęło już... 20 lat!Nie zawiodłam się. Było właśnie tak, jak zapamiętałam, tak jak się tego spodziewałam.Mieczysław Szcześniak na cerkiewną scenę wyszedł, gdy było jeszcze na niej trio Slavic Voices, czyli słowiańskie głosy z Torunia. Razem zaśpiewali "Cichą noc".Potem został sam i zaczarował słuchaczy swoim głosem i osobowością.- Muzykowanie to wielka radość, przywilej, bo to Bóg daje talent - mówił Mieczysław Szcześniak, mianujący się ostatnio "Mieczem". - Cieszę się, że jestem w cerkwi, bo leży mi na sercu by ludzie dobrej woli, dobrego serca, byli zawsze razem. Zaśpiewam piosenki z różnych płyt, by zbudować w miarę jednolity nastrój.Jednym z pierwszych utworów był "Przytul mnie mocno", z którym M. Szcześniak w 1999 r. wystartował na festiwalu Eurowizja w Jerozolimie. Zajął wtedy 18. miejsce.- Nie po to się śpiewa, by dostawać nagrody, ale by sprawić sobie i innym przyjemność - zaznaczył.Między "Nie było miejsca dla ciebie" a "Mizerną cichą" opowiadał o Jezusie.- Śpiewam o kimś, kto podzielił czas na pół - mówił M. Szcześniak. - To nie był słodki facet z lokami, ale ktoś, kto wszystko zmienił, rzucił nam prawo miłości, by kochać nie tylko siebie i swego bliźniego, ale i nieprzyjaciół.Ostatnia kolęda była w ciekawej aranżacji, "tak jak czarni śpiewali", jak to określił Szcześniak, który do gotowych podkładów muzycznych dał na żywo popis swoich wielkich możliwości wokalnych.- Nie chcę się owinąć rutyną, za każdym razem się denerwuję, mam tremę - wyznawał artysta. - Mam też ambicję, by moje piosenki inspirowały. Uważam, że bez względu na to, co o sobie myślimy i co inni o nas mówią, że jeteśmy głupi, źli i brzydcy, bywamy też mądrzy, dobrzy i piękni. Każdy człowiek jest niepowtarzalny, jest zwykłym cudem.Piękny jest tekst piosenki "O niebo lepiej" z refrenem:Na ziemi jest o niebo lepieji każdy cud zwykły jest,bo codziennie zdarza się.Porusza także piosenka z tekstem ks. Jana Twardowskiego "Spoza nas (wiersz z banałem w środku)":nie bój się chodzenia po morzunieudanego życiawszystkiego najlepszegodokładnej sumy niedokładnych danychmiłości nie dla ciebieczekania na nikogoprzytul w ten czas nieludzkiswe ucho do poduszkibo to co nas spotykaprzychodzi spoza nas- Chcielibyśmy być tacy, jak śnieg, bo każdemu do tego trochę brakuje... - dzielił się kolejnymi przemyśleniami artysta.Małą zagadką dla publiczności była melodia "Kolędy dwóch serc", jak się okazało znanego świątecznego, radiowego szlagieru.Razem z publiką Szcześniak odśpiewał "Gdy się Chrystus rodzi".Następnie wykonał utwór ze ścieżki dźwiękowej animowanego "Dzwonnika z Notre Dame", opowiedział też historię kontraktu z disnejowską wytwórnią.- Płacili mało, ale splendor był - śmiał się. - Najbardziej zaskakujące było określenie w umowie miejsc, w których będą mogli mój utwór wykorzystywać. Był to... Układ Słoneczny.Stargardzka publiczność mogła też posłuchać piosenki "Kiedyś" ("Kiedyś gdy dobro zwycięży, gdy miłość jak słońce rozświetli nas. Dopóki ten dzień nie odmieni nas nadzieją swą dosięgniemy nawet gwiazd") oraz "Jeśli tylko tego chcesz", którą w oryginale wykonywał z Beatą Kozidrak, Reni Jusis, Anitą Lipnicką i Ryszardem Rynkowskim.W malutkiej, świeżo odrestaurowanej cerkwi w stargardzkim śródmieściu, było bardzo ciasno. Słuchacze po brzegi wypełnili niewielką przestrzeń.Myślę jednak, że nikt nie żałował tego, że dziś tam był.Koncert Mieczysław Szcześniaka odbył się w ramach III Koncertu Kolęd Wschodniosłowiańskich, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Chrześcijańska Godność, parafię prawosławną pw. Św. App. Piotra i Pawła w Stargardzie, z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.Patronat nad koncertem sprawował prezydent miasta, urząd miejski dofinansował jego organizację.Pierwszy raz w cerkwi obsługę fotoreporterską pełnił nasz diodak. Z niecierpliwością czekam na jego galerię!  

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto