Piramida na Bemowie. Skąd wzięła się tajemnicza konstrukcja i czy wkrótce zniknie? [ZDJĘCIA]

Obiekt budowlany usytuowany na rogu ulic Połczyńskiej i Dźwigowej w kształcie piramidy, i tak też nazywany, powstał w latach 1996–98. Od samego początku mieściła się tu siedziba firmy Centrum Leasingu i Finansów. Historia firmy CLiF była głośna. Założona została w 1992 roku przez dwóch warszawskich biznesmenów. W 1999 roku firma zadebiutowała na warszawskiej giełdzie, a rok później kurs akcji spółki wzrósł o 300 procent. Zaledwie rok później sąd ogłosił upadłość spółki, jednak ta uznała, że zrobiono to z naruszeniem prawa. Od tego momentu firma CLiF na dotychczasowych warunkach praktycznie przestała funkcjonować, ale nie wyprowadziła się ze swojej siedziby w kształcie piramidy jeszcze przez kilkanaście lat.

Przy budowie piramidy zastosowano innowacyjne, jak na tamte czasy, rozwiązania. Zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz biurowiec był nowoczesny i zaaranżowany z dbałością o najmniejsze szczegóły. Budynek jest dwupiętrowy, co dość trudno sobie wyobrazić patrząc na niego z zewnątrz. Na dole znajdowały się biura i pomieszczenia administracyjno-techniczne, dwie sale konferencyjne oraz piękny ogród z nowoczesną fontanną. Podłogi i schody wykonane były z wysokiej jakości marmuru. Na piętrze znajdował się gabinet zarządu spółki i open space, w którym mieścił się dział sprzedaży oraz księgowości. Gabinety na niższej kondygnacji zajmowali prawnicy spółki. Tam też usytuowane były stanowiska, w których przyjmowani i obsługiwani byli klienci CLiF-a.

Pracownicy, do których udało nam się dotrzeć przekonują, że praca na piętrze była bardzo komfortowa. Zapewniał to przeszklony dach i bardzo dobre doświetlenie stanowisk pracy. Szyby pokryte były specjalnym materiałem, który absorbował ciepło z promieni słonecznych. Rozbudowany system klimatyzacji odpowiedzialny był za utrzymanie chłodu latem i ciepła zimą. Budynek do dzisiaj wzbudza zainteresowanie przechodniów.

- Pracowałam w tym budynku od 2006 roku i osobiście wiele razy spotkałam się z osobami, które odwiedzały siedzibę celem obejrzenia jej środka. Zaskoczeniem dla nich była bardzo duża powierzchnia wewnątrz biurowca (ok. 600 mkw.) oraz fakt, że są tam dwie kondygnacje i ogród z wysokimi, sięgającymi prawie pod sam dach fikusami. Odwiedzali nas także studenci architektury, których interesowały plany budowlane - mówi nam jedna z pracownic firmy CLiF.

Wewnątrz budynku na bieżąco przeprowadzane były niezbędne, drobne prace remontowe, nie był on natomiast od samego początku w żaden sposób przebudowywany. Zastosowanie materiałów bardzo wysokiej jakości na etapie budowy i aranżacji pozwoliło na wieloletnie użytkowanie budynku bez konieczności jego modernizacji. Aranżacja terenu wokół budynku była wykonana z uwzględnieniem obsługi bieżącej działalności spółki, jaką była działalność leasingowa. Potrzebny był zatem wielostanowiskowy parking dla klientów. Przyjaznego charakteru parkingowi nadawał zadbany i elegancki fragment terenu zielonego. Na trawniku przed wejściem w sezonie letnim kwitły juki ogrodowe, a w pasie oddzielającym dwa parkingi krzewy magnolii.

CLiF wyprowadził się z piramidy w 2017 roku. Od tego czasu budynek staje się coraz bardziej zaniedbany. Nikt nie opiekuje się także zielonymi terenami dookoła. Nie zdjęto także szyldu CLiF-a, co wskazuje na to, że nowemu właścicielowi terenu nie zależy na piramidzie i wkrótce może ona zostać zburzona. O szczegółowe plany dotyczące zabudowy działki przy Połczyńskiej 31 zapytaliśmy ratusz dzielnicy Bemowo, jednak do momentu publikowania tego artykułu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.