Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP sprzedaje nasze działki!

Redakcja
redakcja
- Podobno ktoś sprzedał nasze ogródki, a my nic o tym nie wiemy i wciąż w nie inwestujemy - pożalili się nam działkowicze z ul. Spokojnej. - Przekażemy im inne działki - odpowiadają w związku działkowców.

- Dochodzą nas plotki, że nasze działki zostały sprzedane - poskarżyli się nam Walenty i Józefa Kustoszowie. Małżeństwo od wielu lat pielęgnuje ogródek przy ul. Spokojnej, naprzeciw pogotowia opiekuńczego. Działki są częścią Rodzinnych Ogródków Działkowych im. Chopina. Wraz z użytkownikami sześciu innych działek czytelnicy martwią się, że działki, do których się przywiązali i w które włożyli sporo pieniędzy, zostaną im odebrane. - Próbowaliśmy się dowiedzieć szczegółów w Polskim Związku Działkowców przy Śląskiej. Tam nikt nam o sprzedaży działek nie powiedział. Usłyszeliśmy za to, że mamy się o nic nie martwić. Nie byliśmy jednak do końca spokojni, bo przecież w każdej plotce jest zawsze ziarno prawdy - mówi Józefa Kustosz. Jej mąż prosi nas, byśmy sprawdzili, jak sprawa wygląda. Działkowicze chcieliby przecież wiedzieć, na czym stoją.
O wyjaśnienie poprosiliśmy Piotra Wilmsa z biura PZD w Gorzowie. O sprawie nie chce mówić na forum publicznym. Informuje nas jednak, że działki przy Spokojnej nigdy do Państwowych Ogródków Działkowych nie należały.- Właścicielem tych działek jest PKP - informuje nas Andrzej Kawalec, właściciel Szkoły Nauki Jazdy Mikrus, której plac manewrowy sąsiaduje z działkami. To on jest nabywcą terenu. - Przeczytałem w gazecie ogłoszenie o przetargu, wpłaciłem wadium, w lipcu wygrałem przetarg, teraz jestem już umówiony na wpłacenie całej kwoty - mówi Kawalec. Teren zamierza przeznaczyć na cele prywatne. Działkowiczów wyrzucać nie zamierza i szczerze współczuje im, że znaleźli się takiej sytuacji.- Informację o zamiarze sprzedaży terenu wywiesiliśmy w formie papierowego ogłoszenia na tablicy przy ogłoszeń w listopadzie zeszłego roku. Po lipcowym przetargu przesłaliśmy pismo do zarządu ogródków im. Chopina, że odbył się przetarg - mówi Piotr Kryszak, rzecznik prasowy Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. w Poznaniu.
- Otrzymaliśmy pismo, że mamy natychmiast opróżnić działki - mówi Jerzy Braciszewski, prezes ogródków im. Chopina. Na razie działkowcy złożyli protest. Nie chcą opuszczać ogródków przy Spokojnej. Wielu z nich użytkuje je od ponad czterdziestu lat.- W Gorzowie są jeszcze inne działki i istnieje możliwość przekazania ich działkowcom ze Spokojnej. Gorzej może być z odszkodowaniem. - Przysługuje ono, gdy teren, na którym znajdują się likwidowane działki, należał do PZD, a ten był własnością PKP - mówi Wilms. Zapewnia nas, że sprawa ogródków przy Spokojnej będzie wyjaśniona. - Nie zostawimy działkowców samym sobie - mówi.Działkowiczka Maria Kaźmierczak mówi, że nie chce pieniędzy: - Chcę mieć swoją działkę. To całe moje życie i sposób na rehabilitację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto