Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac im. Jacka Kuronia przy stacji Marymont

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Na Żoliborzu powstanie plac im. Jacka Kuronia. W ten sposób mieszkańcy i władze dzielnicy chcą uczcić pamięć znanego opozycjonisty.

W niedzielę, 22 czerwca, gdy warszawiacy, samorządowcy i nabliżsi Jacka Kuronia wspominali go w Parku Żeromskiego, burmistrz Żoliborza Janusz Warakowski odczytał list marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza do przewodniczącej Rady Miasta o upamiętnienie zmarłego przed pięcioma laty polityka poprzez nadanie jego imienia jednej z ulic lub placu w stolicy. List został także wysłany do wiadomości pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz i burmistrza Warakowskiego.

- Przedwczesnym jest mówienie, że Żoliborz ma w tej sprawie oficjalne stanowisko. Są tylko opinie samorządowców, oczywiście pozytywne - informuje nas Andrzej Kawka, rzecznik żoliborskiego urzędu. - Za placem im. Jacka Kuronia przy stacji metra Marymont przemawiają dwa elementy. Najbliżsi Kuronia chcą, by miejsce jemu poświęcone znajdowało się właśnie na Żoliborzu, bo Jacek tu właśnie mieszkał i działał przez całe życie. Poza tym, źle wychodzą w praktyce zmiany nazw historycznych, a nie mamy "pustych" ulic na Żoliborzu, więc plac przy metrze sprostał wyzwaniu.

Pszyszły plac im. Jacka Kuronia to dziś niewielki skwer oraz jedno z najruchliwszych skrzyżowań na Żoliborzu. Przecinają się tu ul. Słowackiego, ks. Popiełuszki, Gdańska i Potocka. Władze dzielnicy planują w ciągu kilku lat modernizację węzła komunikacyjnego od budynku Szkoły Głównej Służby Pożarniczej prawie do hali Marymont, dzięki czemu powstałby jeden z największych placów w tej części miasta. Prowdopodobnym jest, że Jacek Kuroń zostanie patronem placu jeszcze przed jego remontem.

- Nazwanie placu imieniem Jacka Kuronia bardzo mi się podoba - mówi MM-ce pani Hanna z Żoliborza. - W końcu ktoś o tym pomyślał, bo to przecież ważny mieszkaniec tej dzielnicy. Czas upamiętniać wielkich ludzi, którzy żyli wśród nas. Jak na razie wszędzie są ulice, place, mosty i szkoły im. Jana Pawła II, Wojska Polskiego czy dawnych bitew. Należy przypominać mieszkańcom o ich najnowszej historii i wielkich ludziach, którzy ją tworzyli.

Apel marszałka Borusewicza, który zabiegał o nadanie jednej z ulic w stolicy imienia Jacka Kuronia, pokazuje jak bardzo szanowanym był człowiekiem, mimo częstych kontrowersji związanych z funkcją byłego ministra pracy i polityki społecznej. W wywiadzie z 2006 roku dla "Dziennika Baltyckiego" Bogdan Borusewicz powiedział: "To był guru naszego pokolenia, czyli pokolenia '68, do którego się zaliczam. Jego zasługi dla budowy demokratycznej Polski są ogromne".

Jacek Kuroń od roku jest już patronem CXIX LO w Warszawie. Dwa lata temu wypłynął też pomysł, by powstający most nazwać imieniem opozycjonisty. Na ścianie domu, gdzie mieszkał Kuroń, znajduje się tablica pamiątkowa.


Zobacz również:
Czesław Niemen patronem warszawskiego gimnazjum [wideo]
Jacek Kuroń patronem warszawskiego liceum
Ryszard Siwiec patronem Stadionu Narodowego?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto