Po ulicach Warszawskiej i Niemcewicza tym razem prezentujemy niewielką drogę bliżej centrum Stargardu. Łączy się ona z ulicą Krasińskiego.
– Do konkursu na najbardziej dziurawą drogę zgłaszam plac Juliusza Słowackiego – tak rozpoczął rozmowę z nami czytelnik, który do nas zatelefonował. – Jest tam sporo dziur, którymi nikt się nie przejmuje. Są uciążliwe, mniej i bardziej głębokie. Tu nie chodzi tylko o dobro okolicznych mieszkańców, ale i rodziców, którzy przywożą dzieci do żłobka w tym rejonie. Kiedy pada śnieg, dziury są trochę schowane i wtedy jakoś jeszcze można jeździć. Kiedy jednak śnieg topnieje, widać skalę problemu. Tylko na odcinku równoległym do ul. Krasińskiego jest piętnaście wyrw. Drogą tą zarządza miasto.
– Jak poprawi się pogoda, zlikwidujemy je – zapowiada Stanisław Kazimierski, inżynier miasta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?