Straż pożarna szybko przyjechała na miejsce. - Wysłaliśmy jeden samochód gaśniczy. Zabezpieczyliśmy teren i ściągnęliśmy wrak z torów - mówi MM-ce mł. kpt. Michał Gigoła z zespołu prasowego stołecznej straży pożarnej.
- Zawinił motorniczy, który wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Ja zdążyłem wyhamować, ale kierowca peugota niestety nie. Tramwaj uderzył z impetem w bok auta, miażdżąc karoserię - relacjonuje w rozmowie z MM-ką pan Janusz, świadek wypadku i dodaje: - Siła uderzenia była ogromna. Tramwaj jak taran pchał samochód przez pięć metrów.
Nikomu na szczęście nic się nie stało, ale w centrum miasta utworzyły się ogromne korki. Składy pełne zdenerwowanych pasażerów stały na Grójeckiej i Towarowej. Także kierowcy udający się z placu Daszyńskiego do placu Zawiszy musieli liczyć się z dużymi utrudnieniami.
Jeśli byłeś świadkiem wypadku lub innego zdarzenia na stołecznych drogach możesz nas o tym poinformować pisząc na adres: [email protected] lub dzwoniąc pod numer (22) 654 76 08.
Relacja z miejsca wydarzeń: Karolina Palczewska
Materiał zrealizowany za pomocą aplikacji MoDO
Zobacz również:
Zakorkowany plac Zawiszy jak węzeł gordyjski
Zderzenie tramwajów na placu Zawiszy
Zderzenie tramwajów. 13 osób rannych [MoDO]
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?