Plac Zbawiciela w Warszawie bez ogródków restauracyjnych? "Zbyt duże nagromadzenie utrudnień w ruchu"

O sprawie poinformowali aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

"Dotarliśmy do bulwersujących informacji dotyczących jednego z najważniejszych placów w mieście. Podajemy je jako pierwsi. W tym roku NIE będzie powiększonych o pas jezdni ogródków kawiarnianych na placu Zbawiciela" - napisali w mediach społecznościach aktywiści.

Informację potwierdził Zarząd Dróg Miejskich.

- Taką decyzję podjęło Biuro Zarządzana Ruchem, gdyż w okolicy jest szeroka koncentracja utrudnień, m.in. objazd związany z budową tramwaju na Wilanów przebiega właśnie tamtędy - wyjaśnił Mikołaj Pieńkos z ZDM.

Podkreślił, że sami restauratorzy nie naciskali w tej sprawie.

- Dostali zgodę na zajęcie miejsc parkingowych, by poszerzyć swoje ogródki restauracyjne. Nie zgłaszają żadnych problemów - dodał.

Miasto Jest Nasze przypomniało, że w zeszłych latach strefa ogródków rozpoczynała działalność na początku czerwca i zajmowała jeden z pasów jezdni znajdującego się przy placu Zbawiciela. W 2020 roku, kiedy pilotażowo wprowadzono projekt, ogródki zajmowały jezdnię od sierpnia.

Przypomnijmy, że w roku ubiegłym miasto zdecydowało się na rozszerzenie strefy dla pieszych i ogródków restauracyjnych w połowie czerwca.

- Zewnętrzny pas ronda na pl. Zbawiciela zostanie wygrodzony, co umożliwi poszerzenie chodników. Obszar ten zostanie wydzielony betonowymi barierami. Na wjazdach i zjazdach z placu pojawią się nowe, żółte oznaczenia tymczasowej organizacji ruchu, które będą obowiązywały do 23 października – przekazała wówczas Monika Beuth rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta.

Plac Zbawiciela to jedno z miejsc, gdzie priorytetem zawsze stawali się piesi, a okres letni jest czasem zmian w organizacji ruchu drogowego.

Źródło: Nasze Miasto Warszawa / PAP