Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac Zbawiciela w weekendy bez samochodów? Aktywiści chcą większej strefy gastronomicznej i potańcówek

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
materiały prasowe MJN
Miasto Jest Nasze proponuje zamknięcie ulicy Marszałkowskiej na odcinku od placu Konstytucji do Placu Unii Lubelskiej, w tym placu Zbawiciela dla ruchu samochodowego. Chodzi o poszerzenie chodników i przestrzeni kawiarnianej. Aktywiści chcą, by ten centralny fragment komunikacyjny stolicy wyłączać z ruchu na dwa lub trzy weekendy w trakcie wakacji. Zdaniem przedstawicieli stowarzyszenia, w miejscu tym mogłyby odbywać się… potańcówki dla mieszkańców.

- Dwa lata temu udało nam się wywalczyć zajęcie jednego pasa jezdni przeznaczonego dla samochodów, aby poszerzyć w tym miejscu chodniki i ogródki kawiarniane. Ten pomysł spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem, dlatego uważamy, że nie możemy zatrzymywać się w połowie drogi i chcemy zaproponować tegoroczną edycję placu Zbawiciela – powiedziała w czasie wtorkowej konferencji prasowej Barbara Jędrzejczyk ze stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Plac Zbawiciela w weekendy bez samochodów? Aktywiści chcą wi...

Miasto Jest Nasze postuluje o zamknięcie części ulicy Marszałkowskiej

Podczas briefingu prasowego, który miał miejsce na placu Zbawiciela, przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Jest Nasze wyjaśnili, że postulują o zamknięcie części ulicy Marszałkowskiej od placu Konstytucji do placu Placu Unii Lubelskiej, włączając w to plac Zbawiciela.

Zdaniem aktywistów dzięki temu w weekendy miejsce to mogłoby stać się deptakiem, strefą przyjazną dla pieszych, rowerzystów i okolicznych mieszkańców.

- Wychodzimy z kolejnym pomysłem na zorganizowanie nowego eventu na placu Zbawiciela. Chodzi o zamknięcie na dwa lub trzy weekendy w wakacje placu – wskazał Eryk Baczyński z Miasto jest Nasze.

Stowarzyszenie zaproponowało, aby w takie weekendy organizowane były w tym miejscu potańcówki dla mieszkańców. Tego typu imprezy odbywały się już Żoliborzu i Mokotowie

- Takie działania bardzo zbliżają do siebie mieszkańców i małe społeczności – argumentował Eryk Baczyński. – To będzie dobre zarówno dla ludzi młodych, jak i starszych. I też pozwoli to może zobaczyć prezydentowi naszego miasta, że plac Zbawiciela może być miły.

Aktywiści tłumaczą, że w okresie wakacyjnym spora część mieszkańców stolicy wyjeżdża z miasta, a stolica pustoszeje. Dlatego zdaniem pomysłodawców, wdrożenie w życie projektu nie powinno powodować większych problemów komunikacyjnych.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku strefa ogródków na placu Zbawiciela zaczęła funkcjonować z początkiem czerwca. Chodziło wówczas o jeden pas ronda. Pierwszy raz pomysł ten wszedł w życie dla lata temu i wtedy przestrzeń dla kawiarnianych ogródków został poszerzony od sierpnia.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto