Plakaty akcji "Nie spedalaj nieletnich" zniknęły z ulic Warszawy

Ruch Higieny Moralnej zdążył już zasłynąć kilkoma plakatowymi akcjami. Ich tematami są najczęściej ważne sprawy społeczne, ale sposób przedstawienia problemu jest zazwyczaj na tyle kontrowersyjny, że wzbudza wiele emocji.

Kilka lat temu, powiązany z grupą plakacista z Korek Studio – Wojciech Korkuć, stworzył plakat, który odbił się w mediach dużym echem: "Jesteś wredna, brzydka i leniwa? Zostań feministką! [albo zgłoś się do psychologa]".

Udało nam się dotrzeć do komentarza Korkucia odnośnie jego ostatniego dzieła, plakatu akcji "Jesteś homo-ok! Ale nie spedalaj nieletnich! [zwłaszcza za pieniądze]". Informuje on w nim, że chciał zwrócić uwagę na problem dziecięcej prostytucji w okolicach dworców, małych miejscowości czy poprzez Internet. Dodaje też, że jego celem było wzbudzenie społecznej dyskusji na temat tego problemu.

Cel wydaje się zrealizowany. Na forach aż roi się od komentarzy internautów, którzy w większości nie popierają akcji RHM. Jedni są oburzeni, inni zniesmaczeni, kolejni po prostu nie rozumieją przekazu plakatu. Zaraz po ich pojawieniu się na ulicach zasugerowano wręcz by zorganizować akcję ich zrywania lub zamalowywania.

- Słowo "spedalać" jest zwyczajnie dziwaczne - zrozumiałe, ale silnie negatywnie nacechowane, a plakat obrzydliwy i bez związku z hasłem, wyraża raczej jakieś dziwne obsesje – komentuje internauta o nicku „zewsząd i znikąd” na portalu homiki.pl.

Z kolei labryska89 z portalu inna strona.pl pisze: "Pierwsze skojarzenie, które mi się nasunęło to 'przerabianie' kogoś na homo poprzez 'propagandę'".

Gdy Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności postanowiłosprawdzić czy grafiki pojawiły się zgodnie z prawem, RHM zaczęła usuwać je z przestrzeni miejskiej. Nasze reporterki poszukiwały w czwartek plakatów akcji we wskazanych przez internautów miejscach, ale już ich tam nie było.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!