Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płatna toaleta w kieleckim sądzie

redakcja
redakcja
sxc.hu
- Dlaczego w sądzie przy ulicy Wróblewskiego w Kielcach petenci płacą za toaletę? – pyta Bogdan Włoch z Kielc. Czytelnik zwraca też uwagę na to, że w sądzie nie ma bramek, ani policjantów, którzy by sprawdzali, kto wchodzi do budynku.

- Ostatnio zostałem wezwany do wydziału Sądu Okręgowego, który znajduje się przy ulicy Wróblewskiego obok kieleckiego bazaru. Zdziwił mnie fakt, że przy wejściu nie ma bramki, ani policjantów, którzy sprawdzaliby, kto wchodzi do budynku. Może wejść tu każdy, bo jedyną osobą, która się czymkolwiek interesuje jest portier – mówi Bogdan Włoch z Kielc.Jednak to nie wszystko, co zaskoczyło naszego czytelnika. – Chciałem skorzystać z toalety, kiedy zaczepiła mnie jakaś kobieta i zażądała opłaty w wysokości złotówki – relacjonuje mężczyzna.Dziwi się, że w sądzie, który jest instytucją publiczną, petenci muszą płacić za toaletę. – Nigdy w życiu się z czymś takim nie spotkałem. Sąd to instytucja, która powstała z pieniędzy podatników i nie powinna na siebie w ten sposób zarabiać – przekonuje kielczanin.Zauważa, że z toalety korzystają nie tylko interesanci, ale też osoby, które pracują na pobliskim targowisku. – Mimo że na bazarze są toalety, większość osób przychodzi tutaj. Przez ten czas, który spędziłem w sądzie przewinęło się tu około 60 do 70 osób. Podejrzewam, że w ciągu dnia przychodzi około ich około 200 – mówi pan Bogdan.Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach potwierdza, że w sądzie przy ulicy Wróblewskiego nie ma bramki. – Policja nie ma na to funduszy. Jest jednak portier i założony jest monitoring – informuje. – Poza tym w tym wydziale rozpatrywane są sprawy z zakresu pracy oraz ubezpieczeń społecznych oraz prawa gospodarczego i nie ma takiej konieczności, by bramki były tak, jak to jest w Sądzie Rejonowym czy Okręgowym przy ulicy Seminaryjskiej – dodaje.Jeżeli chodzi o sprawę płatnej toalety, to wygląda ona następująco: - Utrzymaniem i sprzątaniem toalet zajmuje się firma zewnętrzna, z którą sąd podpisał umowę i to ona pobiera opłaty. Sąd nie ma więc prawa w to ingerować – tłumaczy sędzia Chałoński. 

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto