Płatne parkingi przy onkologii w Opolu?

Chemię musi przyjmować siedem dni w miesiącu. A każda wizyta w szpitalu trwa kilka godzin. Żona pana Józefa jest inwalidką pierwszej grupy. I z tego tytułu ma stosowny dokument uprawniający do bezpłatnego parkowania na tzw. kopertach.
- Ten przywilej zawsze i wszędzie był honorowany, wcześniej również na terenie szpitala onkologicznego - twierdzi czytelnik. - Jednak od niedawna zmieniły się zasady.
Na gorsze! Przy wjeździe na parking przy OCO zatrzymał nas parkingowy i wyjaśnił, że teraz musimy zapłacić, nawet za miejsce na "kopercie".
Chyba że zatrzymamy się tylko na dwie godziny, bo tyle czasu niepełnosprawny ma gratis. Każda następna rozpoczęta godzina kosztuje już dwa złote.
Moim zdaniem zdzieranie ostatniego grosza z ludzi tak poważnie chorych jest nie w porządku. To po prostu skandal! - denerwuje się pan Józef.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dyrektora Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu. - Wyznaczyliśmy pięć miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych - tłumaczy Wojciech Redelbach, szef OCO.
- W tych miejscach parkowanie jest bezpłatne bez względu na to, na jak długo zostawiamy tam samochód. Jeśli natomiast niepełnosprawny zaparkuje w innym miejscu, to po dwóch godzinach rzeczywiście będzie już musiał płacić.
W związku z tym, że płatny parking funkcjonuje od niedawna, mogło dojść do pomyłki. Jeżeli zdarzyła się sytuacja opisana przez czytelnika, można reklamować usługę na podstawie biletu parkingowego i po okazaniu dokumentu uprawniającego do zajmowania miejsca dla inwalidy.