Plenerowe czytelnie, Warszawa. Nad Wisłą pojawiły się hamaki dla miłośników książek

Pierwsze plenerowe czytelnie czy też plenerowe biblioteki pojawiły się już nad brzegiem rzeki. Na czym polega akcja "Zaczytaj się nad Wisłą"? W wybranych miejscach, przy najbardziej znanych i obleganych nadwiślańskich klubach i lokalach, pojawią się hamaki dla czytelników. Łącznie ma ich być 20. Klubokawiarnie nie zostały wybrane przypadkowo. Większość z nich może się pochwalić własnymi biblioteczkami, w zbiorach których znajdują się m.in. książki, które wyróżniono Nagrodą Literacką m.st. Warszawy. Akcja "Zaczytaj się nad Wisłą" potrwa do końca sierpnia. Autorką projektu jest Anna Tomaszewska.

W których miejscach znajdziemy czytelnicze hamaki? Do akcji "Zaczytaj się nad Wisłą" przyłączyły się miejsca doskonale znane warszawiakom, czyli Barka, Boogaloo, Cud nad Wisłą, Hocki-Klocki, Niedorzeczni, Plac Zabaw i Plażowa, Pomost 511 oraz Kurort.

Na pasjonatów czytania, poza wygodnymi hamakami, w których mogą zrelaksować się z książką w ręku, czeka jeszcze jedna atrakcja. Książki, które znajdują się w prywatnych biblioteczkach wymienionych wcześniej lokali, można nie tylko wypożyczać, ale też wygrać w specjalnie zorganizowanym konkursie fotograficznym. Aby wziąć w nim udział, wystarczy zrobić sobie tzw. selfie w hamaku i w ten sposób zilustrować hasło przewodnie akcji, a następnie zamieścić zdjęcie w mediach społecznościowych. Szczegółowe zasady konkursu znajdują się w regulaminie na stronie internetowej urzędu miasta.
też możesz zmienić miasto

Pomysł plenerowych czytelni pochodzi z platformy Otwarta Warszawa, gdzie każdy może zaproponować, co zmieniłby w stołecznej przestrzeni. Wszystkie zgłoszone tam inicjatywy zostały dokładnie przeanalizowane i ocenione przez jury, w którego skład weszli eksperci oraz przedstawiciele urzędu miasta. Napłynęły aż 164 projekty, z czego jury mogło wybrać jedynie 24. Hamaki nad Wisłą to niejedyny pomysł, który spodoba się pasjonatom czytania. Mieszkańcy chcieliby, aby powstał park rozrywki, który przenosiłby nas w fantastyczny świat rodem z sagi Andrzeja Sapkowskiego o wiedźminie.

Czytaj też: Miejscówki nad Wisłą. Gdzie bawić się po praskiej stronie?