Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pluskwy zaatakowały mieszkańców bloku na Muranowie. Lokatorzy szukają pomocy

Redakcja
Można je spotkać na klatkach schodowych, korytarzach i w mieszkaniach. W łóżku, fotelu, szafie czy materacu. Są prawdziwą uciążliwością, a temat ten wraca jak bumerang co jakiś czas. Mowa o pluskwach, które są niezwykle trudne do wyeliminowania. W związku z wiosną i cieplejszą pogodą problem ten ponownie zauważalny jest w Warszawie. Mieszkańcy miasta alarmują na facebookowych forach internetowych i szukają porad, jak radzić sobie z "nieproszonymi gośćmi". "Wyhodować większe, by zeżarły tamtych zawodników" - piszą internauci.

"Drodzy sąsiedzi, proszę o rady jak walczyć z menelem z bloku, który hoduje nam wszystkim pluskwy. Sanepid, cokolwiek? Proszę o pomoc!!" – czytamy na facebookowej grupie o nazwie "Forum Muranów".

Poza radami o zgłoszeniu sprawy do wspólnoty mieszkaniowej i odrobaczeniu budynku nie zabrakło także odpowiedzi nieco żartobliwych.

"Wyhodować większe, by zeżarły jego zawodników" – napisał pan Robert.

Pluskwy zaatakowały mieszkańców bloku na Muranowie
Facebook

Odpowiedź ta choć może bawić, w rzeczywistości dotyczy poważnego problemu, z którym jak się okazuje mierzy się wielu mieszkańców nie tylko stolicy.

Pluskwy zaatakowały mieszkańców bloku na Muranowie. Lokatorz...

"Pluskwy to problem europejski"

- Pluskwy to problem europejski. Temat ten nie dotyczy tylko Warszawy, ale wszystkich większych miast. Zazwyczaj są one do naszych domów przynoszone czy to z komunikacji miejskiej, szpitali czy sklepów. Zdarza się też, że przechodzą od sąsiadów np. szczelinami w budynkach. Jeśli nie wiemy, gdzie dokładnie znajduje się gniazdo pluskiew, problem ten będzie nawracał – wskazuje w rozmowie z naszą redakcją Marcin Puszkarski, prowadzący firmę "Sos Insekt 24" z siedzibą w stolicy. – Obecnie problem ten może narastać. Im jest cieplej, tym więcej jest insektów – dodaje.

Już w ubiegłych latach w sezonach wiosenno-letnich niezwykle głośno w mediach było o problemach bloków przy ulicy Łukowskiej na warszawskiej Pradze-Południe. W tym czasie w wielu budynkach mieszkalnych na Grochowie zaczęły pojawiać się kartki z informacjami o dezynfekcji części wspólnej obiektu. Sanepid alarmował, że problem ten dotyczył także takich dzielnic jak Śródmieście, Praga-Północ czy Bielany oraz Wola. W tym ostatnim miejscu mieszkańcy jednego z bloków mieli kłopot z robactwem, wydostającym się z pustego mieszkania komunalnego, z którego wcześniej eksmitowano nadużywającą alkoholu kobietę.

- Niejednokrotnie zdarzało się, że w okresach wiosennych czy letnich pluskwy przechodziły po elewacji bloków, wędrowały między budynkami. Znajdowaliśmy gniazda nawet pod parapetami – zdradza nam Marcin Puszkarski.

Historia mieszkańców wolskiego bloku znalazła swój finał w mediach i dopiero po nagłośnieniu sprawy, udało się dojść do porozumienia z ZGN-em. Mieszkanie po byłej lokatorce zostało uprzątnięte, a teren poddany dokładnej dezynsekcji.

Podobne problemy mieli w ubiegłych latach mieszkańcy Targówka. "Pod blokiem można otworzyć sklep meblarski, bo codziennie stoją kanapy (jak nowe), fotele, łóżka zapluskwione" - pisały wówczas osoby mieszkające w tej okolicy na grupie "Targówek Bródno Zacisze" na Facebooku.

Pluskwy - trudno z nimi wygrać

Ekspert ds. zwalczania pluskiew przypomina, ze te insekty niezwykle trudno jest wyeliminować domowymi sposobami.

- Apeluję, aby w takiej sytuacji nie walczyć na własną rękę, tylko od razu poprosić o pomoc profesjonalne firmy – mówi nasz rozmówca. – My przy walce z pluskwami stosujemy wymrażanie wszystkich newralgicznych miejsc, gdzie mogą znajdować się insekty. Przeprowadzane są też zabiegi chemiczne. Na ogół, aby skutecznie pozbyć się nieproszonych "gości" potrzebne są dwa lub trzy takie zabiegi, które powtarza się co 10 lub 14 dni. Na koniec ważne jest uszczelnienie lokalu – dodaje.

Już w ubiegłym roku pluskwy zaczęły pojawiać nie tylko w mieszkaniach i domach jednorodzinnych, ale także w niektórych warszawskich restauracjach czy hotelach.

- Pluskwy mogą przenosić choroby krwi, wszystko zależy od tego, kto był ich żywicielem wcześniej – ostrzega ekspert ds. zwalczania insektów. – Jeśli wiemy, że mieliśmy styczność z miejscem, gdzie znajdowały się pluskwy, wówczas najlepiej wyprać wszystko, co mieliśmy na sobie w 60-ciu stopniach i wziąć prysznic czy kąpiel – radzi.

Pluskwa domowa jest to owad pasożytniczy, żywiący się ludzką krwią. Żeruje w nocy, zazwyczaj między godz. 24.00 a 3.00. Utarło się przeświadczenie, że pluskwy pojawią się tam, gdzie jest brud.

- Nie jest to prawdą – tłumaczyła w rozmowie z portalem Nasze Miasto Agnieszka Graclik, doktorantka w Katedrze Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, dodając, że szkodniki można sprowadzić nawet do bardzo czystego domu, np. z meblami, które są przywiezione przez firmę zajmująca się transportem nie tylko nowych rzeczy.

Szkodniki mogą osiedlić się wówczas w samochodzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto