Dwudziestotrzyletni zawodnik jest przekonany, że jego zespół w pojedynku z naszpikowaną gwiazdami światowej siatkówki Skrą tanio skóry nie sprzeda. – Nasza forma idzie w górę. Pokazaliśmy to już w meczu przeciwko Fartowi Kielce. Zwycięstwo nad tą ekipą podbudowało nas psychicznie. A może być jeszcze lepiej – mówi. Sympatyczny libero doskonale zdaje sobie jednak sprawę, że nawet doskonały mecz w wykonaniu Politechniki na Skrę może nie wystarczyć. – Skra to Skra – ocenia krótko.
Czytaj także: Siatkarska PlusLiga: Fart Kielce-AZS Politechnika 2:3 (ZDJĘCIA)
– To naprawdę klasowy zespół, ale... w poprzednim sezonie, właśnie w hali Torwaru, już z nim wygraliśmy – przypomina z uśmiechem. – Przy pięciu tysiącach dopingujących gardeł wygraliśmy wówczas 3-2. Marzy nam się powtórzenie tego wyniku – dodaje. – Ale bez kibiców nie będzie to możliwe - zaznacza. – Liczymy, że Torwar znów wypełni się do ostatniego miejsca i że miłośnicy siatkówki ponownie poniosą nas do zwycięstwa.
Czytaj także: PlusLiga: Indykpol za mocny dla Politechniki
Czym Politechnika będzie chciała zaskoczyć Skrę? – Nasz zespół to mieszanka młodości i rutyny. Nikt nie boi się ciężkiej pracy, wszyscy chcemy wygrywać. Z chęcią odniesienia zwycięstwa wyjdziemy też na mecz przeciwko mistrzom Polski. Faworyt jest oczywisty, ale my wierzymy w siebie. Marzy nam się niespodzianka – kończy Damian Wojtaszek.
Źródło: AZS Politechnika
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?