Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płyta betonowa na środku ścieżki rowerowej i chodnika. Nikt się do niej nie przyznaje, ale pojawiły się znaki ostrzegające. O co chodzi?

Redakcja
Krystian Dobuszyński
Na środku chodnika i drogi rowerowej na ulicy Rembielińskiej, w okolicy Trasy Toruńskiej, pojawiła się betonowa bariera. Miała uniemożliwić wjazd do tunelu kierowcom, ale raczej wygląda jak niebezpieczna przeszkoda, zwłaszcza dla rowerów. Co więcej, nikt się do niej nie przyznaje.

Płyta umieszczona jest w miejscu, które nie jest dobrze oświetlone, a ponadto można wyjechać na fragment betonu zza zakrętu. Jeżeli ktoś nie zna tego rejonu to może się to źle skończyć, zwłaszcza po zmierzchu albo podczas złych warunków atmosferycznych.

Płyta betonowa na środku ścieżki rowerowej i chodnika. Nikt ...

Pierwszy o historii z betonową płytą poinformował portal TVN Warszawa. Na pytanie o umieszczenie w tym miejscu takiej przeszkody ZDM poinformował, że nie ma z nią absolutnie nic wspólnego. Teren ma zajmować się bowiem pod opieką Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Droga dla rowerów wybudowana została przy okazji prac na Trasie Toruńskiej.

Co ciekawe rzeczniczka stołecznej GDDKiA poinformowała, że chociaż za betonową płytę nie są odpowiedzialny to znane jest tło pojawienia się przeszkody. - Betonowa bariera została ustawiona kilka lat temu przez nieznane osoby. Mieszkańcy zgłaszali wtedy, że jeżdżą tam samochody. Piesi, matki z dziećmi, rowerzyści obawiali się o swoje bezpieczeństwo – powiedziała w rozmowie z TVN Warszawa. Czyżby zatem mieszkańcy, wspólnota lub administracja na własną rękę coś takiego zorganizowali.

O sprawie po raz pierwszy zrobiło się głośno kilka dni temu i chociaż nikt się do odpowiedzialności nie przyznaje to dziś pojawiły się tam znaki, które mają z daleka alarmować o przeszkodzie na drodze. Nikt jednak nie szykuje się do jej usunięcia. Widać wyraźnie, że zajmuje większość ścieżki rowerowej. Nie jest możliwe minięcie się przez rowerzystów jadących w różnych kierunkach.

Sytuacja wydaje się nie tylko absurdalna, ale też skrajnie niebezpieczna. Jeżeli ktoś po zmroku lub po wyjeździe zza zakrętu zbyt późno zauważy przeszkodę i dojdzie do zderzenia i uszczerbku na zdrowiu to wtedy zacznie się gorączkowe szukanie winnych.

Krystian Dobuszyński
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto