Legendarne baseny z okresu dwudziestolecia międzywojennego
Kąpieliska nad Wisłą były popularne w międzywojniu. Pływające drewniane baseny przepływowe wykorzystywały wodę z rzeki, ale posiadały specjalne dno. Zabezpieczenie było niezbędne, bowiem rzeka ma rwący nurt i jest wypełniona różnego rodzaju obiektami, które utrudniałyby normalne pływanie. Obiekty były zacumowane kilkanaście metrów od brzegu, a plażowicze dochodzili do nich pomostem.
Miały powrócić w 2020 roku
Podobne instalacje znów miały powstać na Wiśle. Czystość wody w rzece znacząco się poprawiła, dlatego pomysł reaktywacji basenów przepływowych wrócił w 2016 roku. Powstały nawet wizualizacje obiektów.
Planujemy baseny pływające na rok 2020. Niedawno podpisaliśmy umowę na doradztwo prawno-formalne - zapewniał ponad rok temu w rozmowie z nami Marek Piwowarski, ówczesny pełnomocnik miasta ds. zagospodarowania nabrzeża Wisły.
Pierwszy miał być zlokalizowany na wysokości Portu Praskiego, pomiędzy Ratuszową i mostem Śląsko-Dąbrowskim. Drugi przy Cyplu Czerniakowskim. Niestety, za nami jest już połowa 2019 roku, a przed inwestycją wciąż długa i skomplikowana droga.
Knajpy nad Wisłą, Warszawa 2019. Najciekawsze i najnowsze mi...
Czy kąpieliska jak za dawnych lat powrócą do Warszawy? ''Rozmowy w tej sprawie dopiero się rozpoczęły''
Co udało się zrobić przez te trzy lata od zapowiedzi budowy basenów na Wiśle? Prawie nic. Jak się dowiedzieliśmy, miejskie Biuro Rozwoju Gospodarczego dopiero teraz - a nie jak podawał Piwowarski rok temu - podpisało umowę na wykonanie analizy funkcjonalno-przestrzennej oraz finansowo-technicznej dla tego projektu.
Urzędnicy sprawdzają ile będzie kosztować realizacja basenów. W trakcie analiz pojawiają się pytania czy budowa kąpielisk zgodnie z wizualizacjami z 2016 roku jest w ogóle możliwa oraz czy lokalizacje wodnych atrakcji będą korzystne dla miasta pod względem finansowym.
Analiza pozwoli zaplanować kolejne działania zmierzające do jak najsprawniejsze realizacji tej inwestycji. Warianty realizacji Warszawa będzie konsultować z potencjalnymi firmami mogącymi dostarczyć rozwiązania techniczne jak i przedsiębiorcami mającymi doświadczenie w zakresie żeglugi, sportu, rekreacji, rozrywki i gastronomii. Następnym krokiem będzie uruchomienie postępowania na wybór partnera prywatnego dla tego projektu. Termin będzie po części uzależniony od możliwości wykonawców - poinformowała nas Dominika Wiśniewska z zespołu prasowego Urzędu Miasta. Oznacza to, że operatorem pływających basenów nie będzie Aktywna Warszawa (czyli miasto), a prywatny podmiot.
Jaki więc będzie to termin? Na pewno bardzo odległy. Świadczy o tym odpowiedź Urszuli Tomoń z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie, do której zwróciliśmy się z pytaniem o to czy RZGW jest na etapie przyznawania zgody na umożliwienie postawienia tego typu konstrukcji na Wiśle. Zgoda instytucji jest bowiem konieczna, by baseny mogły powstać.
Rozmowy w tej sprawie dopiero się rozpoczęły i dopiero nakreślą kierunek dalszych działań - brzmiała odpowiedź.
Z pytaniami o inwestycję na Wiśle zwróciliśmy się również do Zarządu Zieleni. Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
POLECAMY TEŻ:
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?