Po 15 lipca najlepsza pogoda na urlop

Tegoroczne lato najlepiej będą wspominać ci, którzy zaplanowali urlop na przełomie wakacyjnych miesięcy. Przez ostatni tydzień lipca i początek sierpnia pogoda ma być wymarzona: temperatura nie spadnie poniżej 30 stopni, a na niebie nie pojawią się deszczowe chmury.

Jednak powodów do obaw nie mają też ci, którzy swój wypoczynek właśnie zaczynają lub wyjadą dopiero pod koniec sierpnia. Muszą się co prawda liczyć z częstymi deszczami, a nawet gwałtownymi burzami, ale opadom nie będzie towarzyszyć ochłodzenie.

- Zapowiada się bardzo ciepłe, ale nie ekstremalnie upalne lato - twierdzi Grzegorz Gumiński, meteorolog z biura prognoz Pro-Gem. - Pogoda powinna zadowolić wszystkich, no może z wyjątkiem miłośników Sahary.

Zwiastunem tego, jaka pogoda czeka nas w wakacje, są prognozy na najbliższe trzy dni: słonecznie, bez deszczu, a termometry pokażą co najmniej 30 stopni. Pod koniec tygodnia przyjdzie lekkie ochłodzenie, które utrzyma się przez kilkanaście dni. - Ale nie oznacza to powtórki z tamtego roku, kiedy lipiec był brzydki i zimny - zapowiada Gumiński. - Najniższa temperatura to 26-28 stopni.

I dodaje, że przyjemnej aury nie powinny zepsuć zapowiadane niedawno deszcze oraz burze. - Owszem, będzie padać, bardzo możliwe są także gwałtowne ulewy, ale te opady nie będą długotrwałe, to nie będzie wyglądać tak, że przez kilka dni nie wyjrzy słońce - mówi meteorolog.

Kolejna zmiana pogody powinna nastąpić pod koniec lipca. Wtedy skończą się deszcze, temperatura w całej Polsce podskoczy o kilka stopni i przez ponad dwa tygodnie na niebie widać będzie jedynie słońce. Nie oznacza to jednak męczących, zwłaszcza dla osób starszych, upałów i wyniszczającej suszy.

- Owszem w pewnych regionach naszego kraju, zwłaszcza w centrum i na wschodzie, będzie sucho i upalnie, ale ekstrema nam nie grożą - wynika z prognoz biura Pro-Gem. Ta zapowiedź kilkunastu dni bez kropli deszczu nie dotyczy jednak południowej Polski. Tam, zwłaszcza w górach, można się spodziewać burz, a nawet gradobicia.

Na ostatnie dwa tygodnie wakacji synoptycy przewidują kolejną zmianę. Nadal będzie ciepło i słonecznie (25-28 stopni), ale normą staną się nagłe załamania pogody, powodujące burzę po słonecznym dniu.