Po co w więzieniach są etaty wychowawców

Więzienie nie wychowało ?
Wydawano i wykonywano wyroki za szpiegostwo na rzecz obcego ideologicznie mocarstwa chociaż obwiniony nikogo nie zabił a jedynie spiskował przeciwko miłościwie nam panującej władzy robotniczo chłopskiej. Można to jeszcze zrozumieć bo przecież spiskowanie ma na celu odsunięcie od władzy(i koryta) grupy połączonej wspólną ideą „partii najwyższej doskonałości".
Wśród ludzi są „świnie" ale żeby za handlowanie świniami karać wyrokiem śmierci ? A taki wyrok był.
Już poeta radził: „Gwałt niech się gwałtem odciska" więc przeciętne społeczeństwo rozumie najwyższe wyroki na pomylonych złoczyńców którzy gwałcą i jeszcze mordują ofiarę ich chuci. Dostawali najwyższy wymiar czyli „czapę" ale z powodu lenistwa naczelników więzień wyroków nie zdążono spełnić przed moratorium. A potem nadzwyczaj litościwe (i wtedy bogate) Państwo Polskie postanowiło karmić i chronić złoczyńców przed słusznym gniewem ludu.Ktoś bajdurzył o odzyskaniu obywatela do pozytywnego działania. Bataliony specjalistów od rewi...(cokolwie dopiszemy to bzdurą jest) zajęło dobrze płatne etaty i pisało sprawozdania o wyższości opieki państwa nad zgnilizną moralną społeczeństwa które domaga saię sprawiedliwości.
I zdarzyło się , że po odsiedzeniu 25 lat, ciągle wychowywany złoczyńca grozi że pamięta donosicieli i zabije. Bo jemu wolno zabić a Państwu nie wolno wyeliminować zdegenerowanego osobnika.
Wielce humanitarni twórcy i poprawiacze prawa już szykują przepisy aby morderców po spełnionych wyrokach nadal utrzymywać w bezpiecznych warunkach socjalnych. Bo sąsiedzi mogą im dokuczać.
Mam zapytanie - Czy nie powinno się wytoczyć spraw kolejnym naczelnikom, wychowawcom i psychologom za zaniedbania w realizacji programu przekonywania skazanych, że zbłądzili i powinni zrozumieć i chcieć stać się porządnym obywatelem, który jeszcze w części odpracuje ogromne koszty jakie Dobre Państwo łożyło na jego utrzymanie i wychowywanie ?
Mimo szacunku dla misji Jana Pawła II i Jerzego Popiełuszki nie uwierzę, że zło można dobrocią zwyciężyć. Ani w polityce ani w życiu rodzinnym okazana dobroć tylko wzmaga stopniowanie zła.
I tylko szkoda, że ta humanitarna akcja tyle kosztuje budżet Państwa które powinno chronić obywateli a nie dopieszczać złoczyńców.Mówić o marnowaniu pieniędzy podatników na utrzymywanie bezsilnych zakładów karnych i solidne etaty wychowawców i sądów penitencjarnych nie nawołuję o wzrost bezrobocia. Naiwnie proszę o ustanowienie prawa skutecznego i sprawiedliwego dla wszystkich; dla złoczyńców i Tych którzy płacą na ich socjalne utrzymanie.ZDZISŁAW PIOTROWSKI