Karol i Krzysztof, zapytani o opinię o Salonie, od razu zwracają uwagę na rachityczne drzewka – Mizerne, jakby ich nie podlewano. Dodatkowo te ciężkie, metalowe donice silnie z nimi kontrastują i wywołują wrażenie sterylności, surowości. Czy rynek nie jest wystarczająco surowy?Pan Mariusz sceptycznie podchodzi do pomysłu sadzenia drzew w donicach – Zanim urosną, to uschną. A jeśli urosną, to trzeba je będzie przesadzić. A przecież starych drzew się nie przesadza. Bez sensu.Michał Gdak, architekt z Instytutu Designu Kielce, zapewnia, że Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni dobrze troszczy się o rośliny w Salonie – Drzewka sadzone w donicach nie rozwijają się tak, jak te rosnące w naturze. Wysokość pozostanie taka, jak w tej chwili, mamy w planach przycięcie drzewek, żeby ich korony zyskały na rozłożystości i mogły dawać odwiedzającym upragniony cień.Projektant rozwiewa również wątpliwości dotyczące donic – Zainstalowano w nich system monitorujący poziom nawodnienia. Poza tym donice posiadają warstwę izolacyjną, która zimą chroni korzenie sadzonek przed mrozem, a latem przed upałami. Rośliny mają zapewnione naprawdę dobre warunki do rozwoju.Pani Czesława, która przyszła do Salonu Miejskiego z wnuczkiem, okiem znawcy ocenia stan drzewek – Jestem działkowiczem i wiem, że trzeba trochę poczekać, aż rośliny się przyjmą. Widziałam, że drzewa są systematycznie podlewane, jestem dobrej myśli.Tę opinię potwierdza Michał Gdak – Oczywiste, że najkorzystniejszy czas na przesadzanie roślin to okres wiosenno-jesienny. Latem trzeba liczyć się z tym, że drzewka będą przechodzić swego rodzaju „kwarantannę". Zwłaszcza przy tak niesprzyjającej pogodzie.Projektant przyznaje, że w Salonie Miejskim bywa codziennie, by kontrolować stan zieleni i zapewnia, że nie ma powodów do niepokoju.Agata STYCZEŃ
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?