Ponieważ czasu do odjazdu było sporo, a panowie szybko znaleźli wspólny język, cała piątka przeniosła się do parku Jordanowskiego. Tutaj okazało się, że mielczanin jest przy kasie, w dodatku ma gest – fundował wszystkim kolejne butelki piwa. Ale nic, co dobre, nie trwa wiecznie. Sponsor w pewnym momencie się pożegnał i pospieszył na peron. Widać reszta biesiadników nie potrafiła pogodzić się z rozstaniem, bo podążyła za nim. Po drodze 43-latek wstąpił za potrzebą do opuszczonego budynku, „koledzy" wykorzystali ten moment. W efekcie mielczanin przepłacił nową znajomość drobnymi obrażeniami ciała, utratą 700 zł i złotego łańcuszka. Policja szybko zatrzymała sprawców napadu. 21-letni O. Sz. Oraz 20-letni K. L. odpowiedzą teraz za podżeganie do rozboju. Natomiast 42-letni S. Z. i 18-letni M. Sz. usłyszeli zarzut dokonania rozboju. Najmłodszy chce dobrowolnie poddać się surowej karze. Wnioskuje dla siebie o 2 lata więzienia, ponieważ na koncie ma już wyroki za różnego rodzaju przestępstwa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?