Ucichł już warkot setek jednośladów rozpoczynających sezon motorowy i Stary Rynek ponownie wpadł w letarg. Dowiedziałam sie, ze Krzysztof Staniórski (scrappy coco z MM) nie odpuszcza i nadal drąży problem.http://www.narew.info/11,5496-obudzmy_lomzynska_starowke.html
Trzymam mocno kciuki, może tym razem się uda? Moi goście chcieli zobaczyć odnowiony częściowo "czerwony plac" Pomimo pogody poszliśmy całą grupą.Już na ulicy Farnej jedna z pań straciła obcas ! W domu od razu proponowałam założenie wygodnego obuwia.Nie posłuchano moich rad. Chodzenie po ostrej kostce granitowej to nie tylko problem kobiet. Bardzo spodobały nam się stylowe ławeczki, ale nie sądzę, aby były obsiadywane. Kto będzie chciał długo siedzieć w palącym słońcu? .Nie rozumiem, dlaczego na Rynku i w jego okolicach nie ma małej gastronomii? Lodziarnie i ogródki piwne nie są przecież alternatywą dla ciepłego posiłku. Moi goście byli nakarmieni, ale i tak zamarzyła im się jakaś regionalna potrawa. Restauracja" Na Farnej" nie jest na kieszeń każdego. Naszą na pewno nie."Matysiakowie" zamknięte na cztery spusty.Strzałem w 10-kę według mnie byłaby knajpka sałatkowa. Żadnych pizzerii i kebabów ! Tych w Łomży mamy pod dostatkiem, a nawet na wyrost.Renowacja Rynku trwa. Zauważyłam, ze odnawiana jest szczytowa kamieniczka od ulicy Giełczyńskiej. Może Stary Rynek ostatecznie wypięknieje, ale dla kogo?!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?