– A gdzie to w ogóle jest? – pomyśli zapewne większość mieszkańców naszego miasta. Otóż jest to nieczynna stacja przy ulicy Staropoznańskiej. Budynek nie rzuca się w oczy – nie ma nawet śladu po jakiejkolwiek nazwie, byłej, przedwojennej – (Banhof) Montwy – czy też obecnej – Inowrocław Mątwy.
Na torach wyrosło drzewo
Po zlikwidowaniu stacji w około 1997 roku i zamknięciu ruchu pasażerskiego na linii Inowrocław Rąbinek-Kruszwica w obiekcie zamieszkało kilka rodzin. Znajdują się tutaj dwa niszczejące perony i trzy krawędzie peronowe, z czego na jednym torze rośnie nawet drzewo. Są też dodatkowe tory, których stan pozostawia wiele do życzenia.
Zawrotna prędkość pociągów
Można również natknąć się na pozostałości oświetlenia, kładkę, którą ludzie chodzili na basen, do biur, a także na pobliski stadion przy ulicy Rakowicza. Linia, jak i stacja były bardzo popularne, jednak prędkość na nich nie była zawrotna - 20-30km/h. Prawdopodobnie z tego powodu została wyparta przez komunikację autobusową. Czasami można tutaj spotkać pociągi towarowe.
Szkoda, że pozostałości kolejowej historii Inowrocławia kończą w ten sposób, ale właścicielem większości z nich jest PKP, które zwyczajnie nie ma pieniędzy na remont nieużytków.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?