Przez lata komunistycznych rządów Powstanie Warszawskie było tematem tabu. Dziś każdy może już poznać prawdę o tym historycznym zrywie i oddać hołd jego uczestnikom. Szczególnie w rocznicę wybuchu powstania mieszkańcy stolicy będą mogli uczestniczyć w wielu inicjatywach przypominających tę bohaterską historię. Warto w tych dniach wybrać się do Muzeum Powstania Warszawskiego. Jakie atrakcje czekają tam na odwiedzających? O planach obchodów i znaczeniu powstania opowiadał na konferencji prasowej dyrektor warszawskiego muzeum.
Czytaj także: Obchody 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego [Sprawdź PROGRAM]
Warszawa ma duszę i siłę
Kilkaset tysięcy warszawiaków zatrzymujących się na ulicach i oddających hołd powstańcom, pokazuje, że to miasto ma duszę, a jego mieszkańcy są wspólnotą, która jest w stanie zrobić coś razem, coś manifestować i współprzeżywać. W Warszawie jest wiele osób przyjezdnych, które czują się tu obco, a 1 sierpnia to się zmienia - mówi Jan Ołdakowski, dyrektor MPW. - Warszawa to miasto legenda. Miasto, w którym czuć legendę i siłę. Ta siła oraz dynamizm stolicy to spadek po Powstaniu. Warszawa nie jest przykładem pięknej metropolii. Z jednej strony jest to miasto zrujnowane, z drugiej - miasto, które z taką siłą tę brzydotę architektoniczną zwycięża - dodaje.
Czytaj także: Projekt "63 dni z życia Warszawy": Poznaj historię niezwykłych warszawiaków
Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w jednym z najbardziej znanych warszawskich muzeów zawsze przyciągają tłumy. Na czym polega ten fenomen?
Chcemy łączyć tradycję z nowoczesnością i wychodzić poza mury muzeum. Chcemy pytać dlaczego mit Powstania Warszawskiego jest ciągle żywy w Warszawie - odpowiada Jan Ołdakowski.
Nieformalne święto Warszawy
Program obchodów w MPW obejmuje także szereg imprez organizowanych na terenie całego miasta. 28 lipca o godz. 12.00 w In-City najlepsi polscy street-artowcy razem z warszawiakami stworzą graffiti w hołdzie 63 nieznanym Powstańcom, a 29 lipca od 11.00 do 17.00 będzie można wziąć udział w grze miejskiej „63 dni z życia Warszawy”. W czwartek, 2 sierpnia, nastąpi odsłonięcie mozaiki „Pomnik nieznanej warszawianki” autorstwa Michała Zadary, chętni powinni o 13.00 pojawić się przy Al. 3 Maja na wysokości Mostu Poniatowskiego. Wielbiciele dwóch kółek także będą mogli oddać hołd powstańcom. 4 sierpnia o 17.00 spod MPW ruszy Masa Powstańcza 2012, czyli rowerowy przejazd ulicami stolicy. W tym roku będzie on prowadził przez szlak Powstańczej Poczty Polowej.
A co czeka na mieszkańców Warszawy w samym dniu rocznicy?
1 sierpnia o 20.30 na pl. Piłsudskiego odbędzie się wspólne śpiewanie piosenek i pieśni powstańczych. To będzie taka duża, spontaniczna uroczystość. W najbliższych dniach odbędzie się wiele oficjalnych uroczystości, ale warszawiacy lubią brać udział w wydarzeniach, dzięki którym mogą pokazać, że 1 sierpnia jest nieformalnym świętem stolicy. Mieszkańcy manifestują w ten sposób wspólnotę. Z jednej strony jest zaduma i smutek wynikające z tego, że PW skończyło się klęską, a z drugiej strony oddajemy hołd tym, którzy potrafili przeciwstawić się złu, a takim złem byli Niemcy w czasie okupacji - tłumaczy Jan Ołdakowski.
Spektakl z trudnymi pytaniami
Jak co roku warszawska widownia będzie mogła również zobaczyć spektakl poruszający tematykę powstania. Za każdym razem w obchody PW organizujemy przedsięwzięcia, które językiem sztuki stawiają trudne pytania. Czy powstanie powinno wybuchnąć? Czy powinno tak wyglądać, a nie inaczej? - opowiada o inicjatywie dyrektor Ołdakowski. - Młodzi twórcy chcą pokazać współczesność Powstania Warszawskiego. Zadać pytanie, czy warszawski hipster mógłby uczestniczyć w takim zrywie narodowym. Nie chodzi o to, aby zachęcić go do oddania życia na ulicach Warszawy. Chcemy, aby był czujny wobec zła i nie bał się protestować w obliczu niesprawiedliwości - zachęca do obejrzenia spektaklu Jan Ołdakowski.
Czytaj także: Spektakl "Powstanie" w Muzeum Powstania Warszawskiego: sztuka zadaje trudne pytania [ZDJĘCIA]
W zeszłym roku widzieliśmy politykę z punktu widzenia polityków. Historię robioną przez wielkich ludzi. Dziś widzimy anonimowe, młode osoby, które pokazują swoje emocje w czasie, kiedy przejeżdża po nich walec historii. Pokazują oni własną wrażliwość i robią to w taki sposób, w jaki umieją. Jest to próba przeniesienia powstania we współczesność. Stąd ta szklana klatka, w której zamykamy bohaterów, i puszczamy im różne bodźce i sygnały dźwiękowe. Każemy reagować im na słowa, które padają z zewnątrz - mówi dyrektor muzeum.
Czy jednak takie współczesne ujęcie powstania nie będzie ranić uczuć jego uczestników?
Zawsze przygotowując jakieś wydarzenia, zastanawiamy się, czy nie urazi ono uczuć i wrażliwości powstańców. Oni historie pamiętają jako swoją. My chcemy pokazywać, że ta historia żyje, a mit PW jest mitem stale obecnym w naszej kulturze - odpowiada Ołdakowski.
Czytaj także:Polska Walcząca na zdjęciach Muzeum Powstania Warszawskiego
Godzina 17 to czas, w którym w całej Polsce zawyją syreny. Warto, aby ten moment uczcić chwilą zadumy, zatrzymania się i oddania w ten sposób szacunku powstańcom warszawskim, którzy mieli siłę, aby sprzeciwić się niemieckiemu totalitaryzmowi tu, na ulicach stolicy - zachęca dyrektor muzeum.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?