Dowcip? Dla mnie takim nigdy nie będzie. Ale prawdą jest, że po raz pierwszy jedno zdjęcie mnie rozbawiło. Zapewne miało być jak z innymi kandydatami, ale czy wyszło po myśli autora?
W piątek wieczorem przechodziłam koło tego słupa, właściwie nawet minęłam i... się zatrzymałam. Coś było nie tak. Jakiś festiwal czy inny przegląd filmowy? I to kogo?!Za ułamek chwili byłam już ,,w domu". Nie Oliwer Hardy, a plakat wyborczy po retuszu.
No to sobie obejrzałam cały słup i lica wszystkich kandydatów do naszego Parlamentu. Nie wiem co o tym sądzić. Nawet na słupie nie było sprawiedliwości. Tak potraktowano wszystkich kandydatów oraz... kandydatki. Wszystkie, z wyjątkiem jednej. Jedyna sprawiedliwa? Dla pozostałych wyraz dezaprobaty?
Na pewno nie można oskarżyć o ten czyn żadnego z mieszkańców ulicy Ludwika Waryńskiego. Kiedyś już pisałam na MM, że pod takim adresem nie ma nikogo zameldowanego.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?