Niestety, sytuacje trudno będzie zmienić, bowiem placówka działa całkowicie legalnie. Nie jest to także pierwsza tego typu inicjatywa, która mieści się w bloku mieszkalnym. Sale zabaw, ośrodki dla dzieci i instytucje tego typu rozsiane są po całej Warszawie. Jeśli blok należy do spółdzielni mieszkaniowej ma ona prawo skreślić uciążliwego lokatora (w tym wypadku placówkę) z listy mieszkańców. Oczywiście, lokatorom pozostają także inne formy działania. - Musimy postępować konsekwentnie i wzywać policję lub straż miejską za każdym razem kiedy jest hałas. Prawidłowym sposobem interwencji jest wejście policjanta lub strażnika miejskiego do pokoju, w którym my jesteśmy, aby sprawdzić, czy rzeczywiście jest ten hałas – mówi adwokat Luka Szaranowicz w rozmowie z Regiodom.pl. – Jeżeli udowodnimy, że hałas powtarza się w mieszkaniu, które jest wynajmowane, możemy pozwać właściciela, za to, co robią jego najemcy – wyjaśnia.
Co zaś zrobić z hałasem powodowanym przez dzieci? - Jedyną opcją jest to, że szkoła wyciszy salę (wykładziny, maty wyciszające itp.), wygłuszanie od swojej strony niestety na dźwięki uderzeniowe nic nie da - pisze jedna z internautek.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?