Pogrzeb Emiliana Kamińskiego w Warszawie. Aktor spoczął w Alei Zasłużonych na Powązkach. Wzruszające pożegnanie od aktorów

Emilian Kamiński - aktor, reżyser i dyrektor warszawskiego Teatru Kamienica - zmarł w swoim domu w Józefowie 26 grudnia rano po długiej i ciężkiej chorobie. W środę, 4 grudnia, odbył się jego pogrzeb. O godz. 13.00 rozpoczęła się msza święta żałobna w Kościele św. Karola Boromeusza przy ul. Powązkowskiej 14 w Warszawie. Po mszy nastąpiło odprowadzenie na Cmentarz Wojskowy na Powązkach do Alei Zasłużonych. Żałobnicy zostali poproszeni, by nie przynosili kwiatów oraz wieńców, tylko dokonali wpłaty na Hospicjum Domowe "Empatia" Otwockiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej. Pogrzeb ma charakter państwowy.

Emilian Kamiński był aktorem i reżyserem, założycielem Fundacji Atut i Teatru Kamienica w Warszawie, którego był dyrektorem. Artysta ma w swoim dorobku ma ponad setkę ról teatralnych, filmowych i musicalowych. 23 grudnia został odznaczony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Dorobek filmowy Emiliana Kamińskiego to role znane zarówno z dużego ekranu, jak i z telewizji. Olbrzymią popularność przyniosła mu rola malarza Jerzego w ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego "Szaleństwa Panny Ewy" (1985). Dużą sympatię publiczności przyniosła mu rola Bociana w komediach Jacka Bromskiego "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą".

"Trudno pożegnać się z kimś, kto miał trwać wiecznie… Panie Emilianie, Dyrektorze, Szefie, dzisiaj nie będziemy się żegnać, bo jesteśmy przekonani, że Ty zawsze będziesz ze swoją ukochaną Kamienicą. Dziś chcemy Ci przede wszystkim podziękować"

- czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się na Facebooku Teatru Kamienica.

Załoga, której przewodził Emilian Kamiński pożegnała go wzruszającymi słowami.

"Dziękujemy za to, że zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć. Gdy chorowaliśmy – jako pierwszy szukałeś lekarstwa, gdy mieliśmy kłopoty – znajdywałeś rozwiązanie, gdy potrzebowaliśmy – wspierałeś dobrym słowem. Choć byliśmy jedynie pracownikami sprawiłeś, że staliśmy się rodziną. Rodziną Teatru Kamienica" - czytamy w oświadczeniu.

"Dyrektorze, doskonale wiemy czego by Pan od nas oczekiwał i obiecujemy, że zrobimy wszystko, aby Kamienica grała i trwała. Pomimo przeciwności losu, ponad podziałami, zawsze z szacunkiem do widzów, nie odbierając chęci do życia – tak, jak nas nauczyłeś. Panie Emilianie, to był dla nas zaszczyt. Za wszystko dziękujemy" - dodano.

Pod postem widnieje podpis: "Twoja Załoga".