Niektóre są przepełnione, niektóre puste. Pojemniki na odzież używaną, które stoją w różnych częściach miasta, intrygują niektórych mieszkańców.
- Wydaje mi się, że od dłuższego czasu nikt z nich nie korzysta. Ubrania, których fragmenty wystają z tych kontenerów, leżą tam chyba całymi miesiącami. Nie rozumiem, po co to jeszcze stoi? Czy ktoś tu w ogóle zagląda ? - pyta pani Maria, jedna z naszych Czytelniczek.
Jako przykład, Czytelniczka podaje pojemniki mieszczące się na gdańskim Przymorzu.
- W pobliżu rynku stało kilka takich pojemników. Przed paroma tygodniami ktoś podpalił jeden z nich i taki zdewastowany stał przez długi czas. Nie wiem, kto go w końcu usunął, ale wyglądało to okropnie - dodaje pani Maria.
Okazuje się, że z ogromnych kremowych pojemników (ustawionych kiedyś przez Polski Czerwony Krzyż) korzysta obecnie Caritas.
- Te pojemniki są opróżniane kilka razy w miesiącu, w zależności od potrzeb. Rzeczy trafiają do miejsc, w których są sortowane. Następnie przekazywane są m.in do parafialnych zespołów Caritas i stąd trafiają do ubogich rodzin - zapewnia Małgorzata Niemkiewicz, sekretarz zarządu Caritasu w Gdańsku.
Kontenery na używaną odzież opróżnia kilka razy w miesiącu współpracująca z Caritas firma. Jej pracownicy przyznają, że te ubrania, które już nie nadają się do noszenia przez ludzi, są przeznaczane na...czyściwa przemysłowe ( czyli szmaty i szmatki ).
- Jeżeli zdarza się, że któryś z pojemników jest zdewastowany, wymieniamy go na nowy. Oczywiście bywa tak, że zniszczone kontenery straszą przez kilka dni, ale staramy się je jak najszybciej usuwać - przyznaje jeden z pracowników firmy opróżniającej pojemniki.
Najwięcej ubrań w Gdańsku oddają mieszkańcy Żabianki, Zaspy i Moreny.
Nierzadko zdarza się jednak, że w kontenerach swoje siedlisko organizują sobie bezpańskie koty. Nasza Czytelniczka przyznała z kolei, że w kontenerze z ubraniami na Przymorzu widziała kiedyś śpiącego bezdomnego.
Dla kogo ubrania
Używana odzież z pojemników Caritasu trafia do blisko 200 tys. osób w ciągu roku w całej Archidiecezji Gdańskiej. Ubrania dostają ci najbiedniejsi i najbardziej potrzebujący. Zanim jednak trafią do konkretnych osób są najpierw sortowane i prane.
Na terenie Gdańska te pojemniki opróżniają dwie firmy - TESSO i WTÓRPOL. Pod koniec każdego roku muszą one złożyć sprawo zdanie z ilości zebranej odzieży.
W zeszłym roku z 34 pojemników ustawionych na samej Zaspie zebrano w sumie ponad osiem tysięcy kilogramów odzieży.
Firmy te są również zobowiązane do tego, aby regularnie opróżniać kontenery a także utrzymywać porządek wokół nich.
Od sierpnia 2008 roku zbiórki odzieży dla potrzebujących nie prowadzi już w Gdańsku Pomorski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?