Najpierw odebrał telefon z zaproszeniem do komendy. W gabinecie komendanta spotkał się z policjantem, który wtedy prowadził auto. - Usłyszałem przepraszam, więc można zapomnieć o sprawie. Mam nadzieję, że od dziś ten pan będzie ciut bardziej uprzejmy - powiedział nam wczoraj gorzowianin.
Przypomnijmy: pod koniec maja, gdy szedł z córeczką, obok przejechał policyjny bus, który wzbił wodę z kałuży i ochlapał parę przechodniów. Chwilę potem Blady odnalazł samochód (przystanął kawałek dalej), ale nie usłyszał od policjanta żadnego dobrego słowa. - Nie tylko mnie nie przeprosił, ale też stwierdził, że nie będzie się tłumaczył, bo nie ma takiego obowiązku. To wtedy postanowiłem, że tak tego nie zostawię - wspominał wczoraj Czytelnik.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?