Na cztery lata trafi za
kratki poszukiwany listami gończymi bydgoszczanin. Na jego trop wpadli
kryminalni z bydgoskiego Śródmieścia. Mężczyzna ukrywał się przed policjantami w
piwnicznej „kryjówce” usytuowanej w kuchni.
Na cztery lata trafi za
kratki poszukiwany listami gończymi bydgoszczanin. Na jego trop wpadli
kryminalni z bydgoskiego Śródmieścia. Mężczyzna ukrywał się przed policjantami w
piwnicznej „kryjówce” usytuowanej w kuchni.
Policjanci Wydziału Kryminalnego z bydgoskiego Śródmieścia zatrzymali
bydgoszczanina poszukiwanego dwoma listami gończymi. Funkcjonariusze zajmujący się
poszukiwaniami osób namierzali mężczyznę już od pewnego czasu. Z ustaleń
kryminalnych wynikało, że może on przebywać w jednym z mieszkań na ul.
Warmińskiego.
Gdy dzisiaj (02.04.2014) policjanci pojechali pod wytypowany
adres nikt im nie otworzył drzwi. Funkcjonariusze wiedzieli jednak, kto posiada
klucze do tego mieszkania. Tym sposobem dostali się do wnętrza. Kryminalni
sprawdzili dokładnie wszystkie pomieszczenia, jednak poszukiwanego nie było.
Zdziwiło to policjantów, bo byli przekonani, że zastaną tam ukrywającego się
mężczyznę.
Nie dali wiary w jego zniknięcie i jeszcze raz dokładnie
sprawdzili każde pomieszczenie. Ich upór zaprocentował. W kuchni bowiem, pod
wykładziną, policjanci znaleźli właz, a gdy go otworzyli zauważyli w głębi
leżącego na leżance poszukiwanego 29-latka. Kryminalni wyciągnęli mężczyznę z
jego ciasnej „kryjówki” i dowieźli do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu.
Jeszcze dzisiaj trafi on do zakładu karnego, gdzie będzie przebywać przez
najbliższe 4 lata.
Policjanci Wydziału Kryminalnego z bydgoskiego Śródmieścia zatrzymali
bydgoszczanina poszukiwanego dwoma listami gończymi. Funkcjonariusze zajmujący się
poszukiwaniami osób namierzali mężczyznę już od pewnego czasu. Z ustaleń
kryminalnych wynikało, że może on przebywać w jednym z mieszkań na ul.
Warmińskiego.
Gdy dzisiaj (02.04.2014) policjanci pojechali pod wytypowany
adres nikt im nie otworzył drzwi. Funkcjonariusze wiedzieli jednak, kto posiada
klucze do tego mieszkania. Tym sposobem dostali się do wnętrza. Kryminalni
sprawdzili dokładnie wszystkie pomieszczenia, jednak poszukiwanego nie było.
Zdziwiło to policjantów, bo byli przekonani, że zastaną tam ukrywającego się
mężczyznę.
Nie dali wiary w jego zniknięcie i jeszcze raz dokładnie
sprawdzili każde pomieszczenie. Ich upór zaprocentował. W kuchni bowiem, pod
wykładziną, policjanci znaleźli właz, a gdy go otworzyli zauważyli w głębi
leżącego na leżance poszukiwanego 29-latka. Kryminalni wyciągnęli mężczyznę z
jego ciasnej „kryjówki” i dowieźli do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu.
Jeszcze dzisiaj trafi on do zakładu karnego, gdzie będzie przebywać przez
najbliższe 4 lata.
za: KWP Bydgoszcz
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?