Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Warszawy odbili 19-latkę z domu publicznego

KM/ Dziennik Łódzki
Kobieta była zmuszana do prostytucji
Kobieta była zmuszana do prostytucji 123RF
Policjanci odbili z domu publicznego 19-letnią Patrycję. Dziewczyna była zmuszana do prostytucji, bita i więziona. Sama wezwała pomoc.

Patrycja przyjechała do Warszawy na studia. Musiała znaleźć pracę aby się utrzymać. W końcu trafiła na ogłoszenie. Miała być dziewczyną do towarzystwa. Zgodziła się. Jednak praca okazała się inna niż wynikało z opisu. Zamiast bywać i uśmiechać się na przyjęciach, dziewczyna trafiła do domu publicznego.

- Tam mnie bito i poniżano - opowiada dziewczyna. - To było piekło. Potwornie się bałam. Musiałam być posłuszna, nie miałam żadnej możliwości ucieczki. Ci ludzie grozili, że jak nie będę robić tego, co mi każą, to stanie mi się krzywda. Traktowali mnie jak niewolnicę. Na szczęście Patrycja zdążyła wezwać pomoc. Zrobiła to w ostatnim momencie, bo kilka godzin później zabrano jej telefon komórkowy.

- W poniedziałek o ósmej wieczorem moi ludzie odebrali telefon od dziewczyny, która błagała: "Pomóżcie mi" - mówi detektyw Krzysztof Rutkowski. - Wiedziała gdzie jest, powiedziała nam. Od razu zaczęliśmy działać.

Czytaj także: Sex akademik. Szukam sponsora, który pokryje koszty wynajęcia mieszkania

W akcji odbijania Patrycji oprócz ludzi Rutkowskiego, wzięli udział także policjanci z I komisariatu Warszawa - Śródmieście. - Policjanci ze Śródmieścia zostali wezwani na interwencję do lokalu przy ul. Szucha - potwierdza mł. insp. Maciej Karczyński, rzecznik komendanta stołecznego policji.

- Zatrzymaliśmy mężczyznę, który przetrzymywał dziewczynę. Niestety, został wypuszczony, bo trzeba było działać szybko i nie została zastosowana prowokacja. A w takich sytuacjach potrzebne są dowody na wręczenie pieniędzy - mówi Rutkowski.

Patrycja jest już bezpieczna. Nie zdecydowała się złożyć zawiadomienia o przestępstwie. Gdyby Patrycja złożyła zawiadomienie o tym co przeżyła, jej dręczycielom groziłoby do 3 lat więzienia.

Czytaj także: Seks bez tabu: Wywiad z dyrektorem Muzeum Erotyki Dariuszem Kędziorą

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto