Politechnika zatrudniła nowego przyjmującego, Słoweńca Vida Jakopina

Słoweńca doskonale znają kibice Jastrzębskiego Węgla, PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów. Przez ostatnie dwa sezony bronił on bowiem barw mistrza Słowenii – ACH Volley Bled. Ekipa ta z powodzeniem rywalizowała na parkietach Ligi Mistrzów, a za rywali miała właśnie polskie kluby.

– Jakopina obserwowaliśmy od samego początku jego gry w Bledzie. To naprawdę fajny zawodnik, zrobił na nas wrażenie – mówi Radosław Panas, trener "Inżynierów". – Słoweniec dysponuje potężnym atakiem i mocną, bardzo trudną zagrywką. Ma bardzo dobre warunki fizyczne. Jego 203 cm wzrostu predysponują go do ofensywnej gry na siatce i z takim zadaniem ściągnęliśmy go do nas – ocenia.

– Aczkolwiek do jego przyjęcia nie można mieć zastrzeżeń. W meczach, które widzieliśmy – a było ich sporo – miał naprawdę godne podziwu statystyki – komplementuje swojego nowego podopiecznego szkoleniowiec.

O Jakopina walczyło aż kilkanaście klubów, w tym kilka polskich. Jak donosiły media, Słoweniec był na liście życzeń m.in. Delecty Bydgoszcz i Jastrzębskiego Węgla. Ostatecznego wyboru dokonał spośród dwóch ofert: propozycji występującego we włoskiej serii A2 klubu CheBanca! Milano i właśnie Politechniki.

– Nie było łatwo go przekonać. Ze swojego kraju do Mediolanu ma zaledwie trzy godziny drogi samochodem. Do Polski znacznie dalej – śmieje się prezes Politechniki, Jolanta Dolecka. – Na szczęście udało nam się i od dziś jest naszym zawodnikiem – dodaje.

Mimo młodego wieku, Jakopin to rutynowany zawodnik. Jego doświadczenie ze spotkań Ligi Mistrzów powinno zaprocentować nie tylko w PlusLidze, ale przede wszystkim w rozgrywkach Challenge Cup. – Jestem bardzo zadowolony z tego transferu. Politechnika będzie miała z Jakopina wiele pożytku – podsumowuje Radosław Panas.

Zobacz w akcji nowego zawodnika Politechniki Vida Jakopina (nr 15, pomarańczowa koszulka)

źródło: mat.prasowe