Spotkanie obfitowało w wiele emocji. Drużyną lepszą byli podopieczni trenera Michała Libicha, którzy groźniej atakowali bramkę Jagielloni. Mimo tego na przerwę gospodarze schodzili z jednobramkową stratą. Rzut karny w ostatniej minucie pierwszej części gry, podyktowany za zagranie ręką przez jednego z Polonistów, wykorzystali rywale.
Po zmianie stron "Czarne Koszule" zyskały znaczną przewagę, która udokumentowana została dwiema nieprzeciętnej urody bramkami. Najpierw z rzutu wolnego bramkarza gości pokonał Patryk Koziara, a następnie w ostatniej minucie spotkania golkipera rywali przelobował Patryk Kamiński.
W nienajlepszej dyspozycji tego dnia był arbiter, który kilka razy podjął dość kontrowersyjne decyzje, zwykle na korzyść białostockiej Jagiellonii. Na szczęście gospodarze zdołali mimo tego pokonać rywali w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski Juniorów.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?