Polonia Warszawa bez nowego stadionu. Miasto wstrzymuje prace nad projektem, który miał pochłonąć 400 mln zł

Nie będzie supernowoczesnego stadionu dla III-ligowej (4. poziom rozgrywkowy) drużyny Polonii Warszawa. Mimo, że miasto jeszcze w tym miesiącu zapewniało, że prace przebiegają zgodnie z planem, wczoraj doszło do nieoczekiwanego zwrotu akcji. - Sukces przedstawionego zamierzenia zależy nie tylko od sprawności i zasobów organizacyjnych oraz finansowych m.st. Warszawy ale także od kondycji i zaangażowania Polonii Warszawa - powiedziała Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

Polonia zmaga się z wielkimi problemami finansowymi. Klub tonie w długach i nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec poprawie. W dodatku przed tygodniem KSP opuścił dotychczasowy prezes, Peter Kaluba. Niezdrowa atmosfera wokół klubu przekłada się również na wyniki - drużyna przegrała pięć ostatnich spotkań z rzędu i zajmuje 15. miejsce (oczko nad strefą spadkową) w tabeli.

Przedstawiciele ratusza przyznali, że decyzja o wstrzymaniu budowy ma bezpośredni związek z niepoważną postawą Polonii Warszawa.

W związku z niepokojącymi sygnałami dotyczącymi sytuacji na Polonii oraz niewywiązywania się przez nią ze swoich zobowiązań (...) m.st. Warszawa wystąpiło do Polonii o wyjaśnienia - czytamy w komunikacie ratusza.

Warunkami budowy nowego stadionu miały być pozyskanie przez klub sponsora strategicznego i przedstawienie miastu planu naprawczego spółki. Tymczasem Polonia nie wywiązała się z zobowiązań, a co więcej - generuje kolejne zadłużenie.

Do czasu otrzymania planu naprawy i odpowiednich dokumentów, mając na względzie powagę sytuacji oraz konieczność zabezpieczenia interesu miasta, Warszawa jest zmuszona zawiesić prace nad modernizacją kompleksu sportowego zlokalizowanego przy ul. Konwiktorskiej 6 - poinformował stołeczny ratusz.

Warszawa deklarowała kompleksową modernizację obiektu przy Konwiktorskiej. W miejsce zrujnowanego stadionu piłkarskiego pojawić się miała nowa, mieszcząca 15 tys. publiczności arena. Z kolei pomiędzy stadionem a ulicą Bonifraterską wyrosnąć miały dwa budynki. W pierwszym z nich przewidywano halę na ok. 1150 osób. Miałyby tam być rozgrywane mecze koszykówki i siatkówki. W drugim gmachu chciano ulokować Centrum Wsparcia Sportu, a pod budynkami podziemny parking na ok. 700 miejsc.

Przy obecnej sytuacji i postawie KSP, decyzja miasta nie powinna nikogo dziwić. Głos mieszkańców od początku wskazywał na to, że inwestycja będzie utopieniem ogromnej sumy pieniędzy. Przypomnijmy, że temat budowy nowego stadionu dla Polonii przewija się w stołecznym ratuszu już od blisko dekady. Jednak z roku na rok kolejni włodarze klubu kopią pod nim coraz głębszy dół. Na chwilę obecną nie widać ani cienia szans na powrót Czarnych Koszul do najwyższej klasy rozgrywkowej.