Polonia Warszawa: Graffiti w hołdzie powstańcom

Fundacja "Polonia 2011" ogłosiła dziś konkurs na projekt graffiti o tematyce związanej z Powstaniem Warszawskim, które ozdobi mur stadionu Polonii od ul. Konwiktorskiej. Zwycięzca najlepszej pracy zrealizuje swój projekt, którego odsłonięcie nastąpi w przeddzień 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, 31 sierpnia 2009 r., a jednocześnie zbiegnie się z inauguracją II edycji Międzynarodowego Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Pamięci Małego Powstańca. Jak podkreślają organizatorzy, na murze mogłaby pojawić się nawet kompilacja kilku najciekawszych projektów.

Rozstrzygnięcie konkursu "Graffiti 1944"

- Najważniejsze, by przede wszystkim była pokazana treść, żeby forma jej nie zdeformowała - mówił MM-ce Juliusz Kulesza, członek konkursowego jury i uczestnik Powstania Warszawskiego.

Powstaniec i kibic Polonii Juliusz Kulesza

Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, podkreślił, że rocznica Powstania Warszawskiego to wyjątkowa data dla młodych ludzi, którzy traktują 1 sierpnia jak nieformalne święto Warszawy.

Z kolei formę uczczenia pamięci powstańców, czyli graffiti na murze, adresowaną do młodych artystów ulicznych tłumaczył Marek Pietruszka, zastępca dyrektora Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, niegdyś student historii UW: - Sport naprawdę łączy! Ludzie starsi uważają, że 1 sierpnia to ich święto, a to nieprawda. Można je uczcić z patosem, można i normalnie. Rozmawiałem z różnymi subkulturami i młodzi ludzie mówili, że graffiti to dobre rozwiązanie. Przecież to sztuka tak stara jak ludzkość - dodał.

Na tym murze powstanie "Graffiti 1944"

Stadion warszawskiej Polonii jest miejscem nieprzypadkowym w obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego. Od 1 do 26 sierpnia 1944 roku wzdłuż ulicy Konwiktorskiej  przebiegała linia frontu. W nocy z 21 na 22 sierpnia bataliony "Zośka" i "Pięść" probówały przebić korytarz z Żoliborza na Stare Miasto. Jednak pod ostrzałem wroga trzynastu żołnierzy Armii Krajowej poległo na płycie boiska.

- Na Konwiktorskiej mamy jedyne miejsce, gdzie określenie komentatorów sportowych "Trup słał się gęsto" nie jest przenośnią. To jest boisko zroszone krwią. Niemcy gąsienicami czołgów rozjeżdżali rannych powstańców leżących na murawie - mówił podczas konferencji prasowej Juliusz Kulesza. -  W 1944 roku byłem żołnierzem powstańczej Starówki, ale kibicem Polonii stałem się 6 lat wcześniej.

Projekty powstańczego graffiti (dopuszczalne są różne techniki, jak rysunek, malarstwo, grafika komputerowa) należy składać do 3 lipca osobiście w siedzibie Fundacji "Polonia 2011" przy ul. Konwiktorskiej 6 w godzinach 10.00 - 18.00 lub przesłać pocztą na adres: ul. Konwiktorska 6, lok. 10, 00-206 Warszawa (z dopiskiem Konkurs "Graffiti 1944").

Jury w składzie: Jan Ołdakowski - dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, Jerzy Piekarzewski - honorowy prezes KSP Polonia Warszawa, Juliusz Kulesza - historyk, grafik, powstaniec warszawski, Marek Pietruszka - zastępca dyrektora WOSiR i Jarosław Trybuś - historyk sztuki, laureat Złotego Lwa na Biennale'2008 w Wenecji ogłosi wyniki konkursu 7 lipca.

Polonijne niesnaski z władzami stadionu i miasta
We wtorek przedstawiciel "Wielkiej Polonii" Remigiusz Lembowicz poinformował o wycofaniu się stowarzyszenia ze współorganizowania konkursu "Graffiti 1944". Powodem tej decyzji jest postępowanie Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz władz miasta, które nie przejawiają inicjatywy, by dostosować stadion Polonii do wymogów piłkarskiej ekstraklasy i Ligi Europejskiej, co może skończyć się upadkiem klubu.

Więcej informacji o konkursie znajdziesz na stronie www.wielkapolonia.pl/graffiti1944

Zobacz również:
"Hardkor 44", czyli Powstanie Warszawskie w wersji science-fiction
"Na tych samych stadionach też strzelano" - Pekin '08
Z miłości do miasta, czyli "dziary" warszawskie [zdjęcia +wideo]