Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa - Wisła Kraków 0:1

Xathloc
Xathloc
Po nieciekawym meczu wicelider ekstraklasy pokonał stołeczną Polonię 0:1. Podobnie jak w poprzednim meczu zwycięską bramkę zafundowali gościom warszawiacy.

Mecz rozpoczął się od wyraźnej przewagi gospodarzy, jednak nic z niej nie wynikało. Oba zespoły robiły mnóstwo zamieszania, ale nie przekładało się ono na sytuacje bramkowe. Po prawie 20 minutach bezsensownej kopaniny Pietrasiak w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do siatki własnego zespołu. Oszołomiony Przyrowski mógł jedynie patrzeć, jak piłka majestatycznie wtacza się do bramki...

Strata bramki jedynie zwiększyła chaos panujący na boisku. Żadna ze stron nie kontrolowała przebiegu spotkania, a pojedyńcze sytuacje bramkowe były marnowane. Aż do przerwy obraz gry nie uległ zmianie. Po przerwie zresztą również. Paweł Janas nie umiał najwyraźniej zmotywować w szatni swojego zespołu do większego wysiłku.

W drugiej połowie nie było lepiej...

Warszawskim pikarzom udało się uzyskać wyraźną przewagę, ale była ona widoczna tylko w środku boiska. Pod bramką gości niepodzielnie królowała dobrze radząca sobie dzisiaj obrona. Kompletnie niewidoczny był przez całe spotkanie Sobiech, który nie oddał żadnego strzału na bramkę Pawełka. Wprowadzony w 78. minucie kolejny hit transferowy, Rachwał, również nie pomógł zbyt wiele. Najlepiej radził sobie jak zwykle Mierzejewski i wprowadzony w przerwie meczu Garncarczyk. Jednak bez wsparcia ze strony kolegów nie byli w stanie nic wskórać.

Dopiero w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wydawało się, że warszawiacy zdobędą wymarzoną bramkę. Mierzejewski znalazł się sam na sam z Pawełkiem, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę! Pięć minut później sędzia litościwie zakończył męki gospodarzy kończąc spotkanie.

Kolejna porażka po golu samobójczym

Polonia po raz kolejny pokazała, że nie radzi sobie na boisku, a letnie transfery były niezbyt udane. Trener Janas nie jest w stanie zmotywować zespołu i sprawić, żeby wreszcie zaczęli grać uporządkowany i skuteczny futbol. Bardzo ciekawe, czy znany z powywczego chrakteru prezes Wojciechowski pozwoli Janasowi prowadzić drużynę w rundzie wiosennej.

Kibice stołecznego klubu podziękowali swoim zawodnikom obrzucając ich śnieżkami.


Polonia Warszawa - Wisła Kraków 0:1 (0:1)
Pietrasiak 19 (sam.)

Polonia: Przyrowski - Tosik, Pietrasiak, Skrzyński, Brzyski - Mierzejewski, Piątek (78. Rachwał), Andreu, Trałka (63. Gołębiewski), Bruno (46. Gancarczyk) - Sobiech

Wisła: Pawełek - Cikos, Chavez, Bunoza, Paljić - Małecki (88. Łobodziński), Jirsak (65. Wilk), Garguła (75. Piotr Brożek), Sobolewski, Kirm - Paweł Brożek

Żółte kartki:
Polonia: Mierzejewski, Trałka
Wisła: Bunoza, Jirsak, Małecki, Paljić, Sobolewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polonia Warszawa - Wisła Kraków 0:1 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto